Kategoria: prawa lekarza Strona 19 z 22

Czy pacjent i jego rodzina może nagrywać personel medyczny?

Dziś każdy z nas ma komórkę. Fotografujemy i nagrywamy świat dookoła niczym japońscy turyści. I nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że pasja filmowca zostaje coraz częściej wykorzystana do innych niż hobbystyczne celów. 

Czy zdarzyło Ci się, żeby pacjent albo jego rodzina nagrywał Twoją pracę, to co dzieje się w szpitalu czy przebieg wizyty? 

Ta sytuacja chyba nikogo nie dziwi. Dostaliśmy kilka zapytań w temacie.

No to jak? Czy pacjent i jego rodzina może nagrywać personel medyczny?

Bez wątpienia nagrywanie czy rejestrowanie rozmowy wywołuje dyskomfort i od razu prowadzi do wniosku, że takie działanie bez naszej zgody jest nielegalne. Jak zawsze sprawa nie jest oczywista, ponieważ przepisy nie stanowią wprost o zakazie nagrywania. 

Zacznijmy więc od tego, że zgodnie z art. 267 § 3 kodeksu karnego ten, kto w celu uzyskania informacji, do której nie jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym, wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem podlega karze grzywny, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat dwóch. 

Przepis ten jednak dotyczy sytuacji, gdy osoba rejestrująca przebieg rozmowy nie bierze w niej udziału i nie jest uprawniona do otrzymania informacji, do których uzyskuje dostęp poprzez nagranie. 

O ile założenie podsłuchu w poczekalni będzie z pewnością naruszeniem normy przepisu, to już pacjent, który nagrywa przebieg swojej wizyty nie popełni tego przestępstwa. 

Zwróćcie bowiem uwagę iż na podstawie art. 9 ust 1 Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 186) – dalej u.p.p Pacjent ma prawo do informacji o swoim stanie zdrowia. Tym samym nie można uznać, że pacjent, który nagrywa swoją wizytę – będąc uprawnionym do uzyskiwania informacji o swoim stanie zdrowia – popełnia przestępstwo. 

Chociaż nagrywanie przez pacjenta zazwyczaj nie będzie podlegać odpowiedzialności karnej, to jednak warto zastanowić się czy i jakim stopniu będzie podlegało odpowiedzialności cywilnej.

Wiedzcie, że nagrywanie rozmów bez zgody rozmówcy jest niezgodne z zasadą wolności i ochroną tajemnicy komunikowania się uregulowaną w art. 49 Konstytucji. Co więcej, nagrywanie bez zgody rozmówcy może być uznane za naruszenie dobra osobistego osoby nagrywanej. 

Prawo do swobody wypowiedzi, wyboru rozmówcy i tajemnicy rozmowy pozostaje bowiem pod ochroną art. 23 kodeksu cywilnego (dalej: k.c.).

Niestety nie zawsze powołanie się na naruszenie dobra osobistego będzie skuteczne. 

Zgodnie bowiem z art. 24 k.c. Ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne.

Działanie nie zostanie uznane za bezprawne jeśli np. zmierzało do ochrony uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego.

Co to oznacza w naszym przypadku? 

Pacjenci mogą twierdzić, że nagrywanie było konieczne w celu ochrony dobra większego tj. jego zdrowia, życia. 

Wówczas to do sądu będzie należała ocena, które dobro ma „większą wagę”, a w konsekwencji czy działania pacjenta były bezprawne i w związku z tym lekarzowi należy się wypłata zadośćuczynienia. 

A co w sytuacji gdy zobaczycie, że nagrywa Cię rodzina pacjenta? 

Zasada jest taka sama jak w przypadku nagrywania przez pacjenta, z jednym „ale”… 

Zwróćcie uwagę, czy osoba nagrywająca jest upoważniona do uzyskania danych o stanie zdrowia swojego członka rodziny. 

Jeśli nie można uznać, iż osoba dopuszczająca się takiego zachowania pozyskuje chronioną informacje dotyczące stanu zdrowia innego pacjenta – nawet jeśli jest członkiem rodziny, takie zachowanie będzie już wypełniało normę art. 267 § 3 kodeksu karnego. 

Co więcej, bycie nagrywanym przy wykonywaniu np. czynności ratunkowych może być wysoko stresogenne. Takie patrzenie na ręce może stwarzać zagrożenie dla pacjenta poprzez wywoływanie uczucia napięcia u członków personelu medycznego. 

W takim przypadku możesz  skorzystać z zapisów Ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (tekst jedn.: Dz. U. z 2016 r. poz. 186).

Zgodnie z art. 5 ustawy Kierownik podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych lub upoważniony przez niego lekarz może ograniczyć korzystanie z praw pacjenta w przypadku wystąpienia zagrożenia epidemicznego lub ze względu na bezpieczeństwo zdrowotne pacjentów, a w przypadku praw, o których mowa w art. 33 ust. 1, także ze względu na możliwości organizacyjne podmiotu.

Zwróć uwagę, iż dysponentem udzielania świadczeń medycznych jest pacjent, a nie jego rodzina. 

W tym więc kontekście powołując się na względy bezpieczeństwa zdrowotnego pacjenta możecie zażądać opuszczenia miejsca udzielania świadczeń. 

Co prawda będziemy mieli tu do czynienia z ograniczeniem prawa pacjenta do asysty osób bliskich, ale niewątpliwie bezpieczeństwo pacjenta można uznać za ważniejsze. 

Pamiętaj jednak, że ten przepis może mieć zastosowanie jedynie w przypadku bezpośrednich czynności leczniczych w szczególności w sytuacji utrudniania akcji ratunkowej czy też w warunkach SOR. 

Generalnie bowiem przepisy prawa nie zakazują nagrywania personelu medycznego.

FacebookLinkedInEmailPrint

Czy udzielenie przez lekarza pomocy w godzinach pracy poza przychodnią jest równoznaczne z opuszczeniem stanowiska pracy?

Jeszcze niedawno zagadnienia telemedycyny nie znajdowały pełnego uregulowania prawnego. Zmieniło się to na skutek nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia z dnia 09 października 2015 r. Nowelizacja dotyczyła również Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z art. 2 ust 4 Lekarz, lekarz dentysta może wykonywać czynności, o których mowa w ust. 1 i 2, także za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności. Czynności te związane są z wykonywaniem zawodu lekarza. Wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń zdrowotnych, w szczególności: badaniu stanu zdrowia, rozpoznawaniu chorób i zapobieganiu im, leczeniu i rehabilitacji chorych, udzielaniu porad lekarskich, a także wydawaniu opinii i orzeczeń lekarskich. (…) Wykonywanie zawodu lekarza dentysty polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń określonych w ust. 1, w zakresie chorób zębów, jamy ustnej, części twarzowej czaszki oraz okolic przyległych.

Co więcej art. 42 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty stanowi obecnie, że Lekarz orzeka o stanie zdrowia określonej osoby po uprzednim, osobistym jej zbadaniu lub zbadaniu jej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności.

Z tego sposobu leczenia korzysta coraz więcej – szczególnie prywatnych – placówek medycznych. Przemawiają za tym niewątpliwe zalety tej formy świadczenia usług medycznych- m.in. .

🔹ułatwienie dostępu do specjalistycznej opieki medycznej mieszkańcom mniejszych ośrodków medycznych

🔹szybka diagnoza i pomoc medyczna w ratownictwie

🔹ułatwiony dostęp do pomocy medycznej w poważnych, nagłych przypadkach 

🔹zmniejszone koszty leczenia i opieki zdrowotnej 

🔹oszczędności wynikające z usprawnień administracyjnych

Nie wolno jednak zapominać, że lekarze stosujący rozwiązania telemedycyny ponoszą odpowiedzialność za udzielane w ten sposób świadczenia zdrowotne tak jak w przypadku tradycyjnych świadczeń . Zdarza się że narzucone przez placówkę medyczną limity czasowe na jednego pacjenta mogą powodować pewne niebezpieczeństwo dla pacjentów. Jeśli więc wykonujesz pracę w formie telemedycyny, a w Twojej ocenie czas jaki możesz przeznaczyć na jednego pacjenta jest niewystarczający, dokonaj analizy zapisów wynikających z umowy (regulaminu) jaką Placówka medyczna zawarła z pacjentem pod kątem wymogów narzuconych na Ciebie w zawartej z Tobą umowie. Co więcej, z tzw. ostrożności proponujemy informowanie na piśmie zarząd placówki o trudnościach czy wręcz niemożliwości udzielania porad w ustalonych ramach czasowych. Taka informacja będzie skuteczniejsza jeśli znajdziesz poparcie pozostałych lekarzy. Namawiamy również do bardzo skrupulatnego (ponadprzeciętnego ) prowadzenia dokumentacji medycznej w takich sprawach- w celu obrony swoich interesów – w przypadku ewentualnych roszczeń.

FacebookLinkedInEmailPrint

Telemedycyna a odpowiedzialność lekarza

Jeszcze niedawno zagadnienia telemedycyny nie znajdowały pełnego uregulowania prawnego. Zmieniło się to na skutek nowelizacji ustawy o systemie informacji w ochronie zdrowia z dnia 09 października 2015 r. Nowelizacja dotyczyła również Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Zgodnie z art. 2 ust 4 Lekarz, lekarz dentysta może wykonywać czynności, o których mowa w ust. 1 i 2, także za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności. Czynności te związane są z wykonywaniem zawodu lekarza. Wykonywanie zawodu lekarza polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń zdrowotnych, w szczególności: badaniu stanu zdrowia, rozpoznawaniu chorób i zapobieganiu im, leczeniu i rehabilitacji chorych, udzielaniu porad lekarskich, a także wydawaniu opinii i orzeczeń lekarskich. (…) Wykonywanie zawodu lekarza dentysty polega na udzielaniu przez osobę posiadającą wymagane kwalifikacje, potwierdzone odpowiednimi dokumentami, świadczeń określonych w ust. 1, w zakresie chorób zębów, jamy ustnej, części twarzowej czaszki oraz okolic przyległych.

Co więcej art. 42 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty stanowi obecnie, że Lekarz orzeka o stanie zdrowia określonej osoby po uprzednim, osobistym jej zbadaniu lub zbadaniu jej za pośrednictwem systemów teleinformatycznych lub systemów łączności.

Z tego sposobu leczenia korzysta coraz więcej – szczególnie prywatnych – placówek medycznych. Przemawiają za tym niewątpliwe zalety tej formy świadczenia usług medycznych- m.in. .

🔹ułatwienie dostępu do specjalistycznej opieki medycznej mieszkańcom mniejszych ośrodków medycznych

🔹szybka diagnoza i pomoc medyczna w ratownictwie

🔹ułatwiony dostęp do pomocy medycznej w poważnych, nagłych przypadkach 

🔹zmniejszone koszty leczenia i opieki zdrowotnej 

🔹oszczędności wynikające z usprawnień administracyjnych

Nie wolno jednak zapominać, że lekarze stosujący rozwiązania telemedycyny ponoszą odpowiedzialność za udzielane w ten sposób świadczenia zdrowotne tak jak w przypadku tradycyjnych świadczeń . Zdarza się że narzucone przez placówkę medyczną limity czasowe na jednego pacjenta mogą powodować pewne niebezpieczeństwo dla pacjentów. Jeśli więc wykonujesz pracę w formie telemedycyny, a w Twojej ocenie czas jaki możesz przeznaczyć na jednego pacjenta jest niewystarczający, dokonaj analizy zapisów wynikających z umowy (regulaminu) jaką Placówka medyczna zawarła z pacjentem pod kątem wymogów narzuconych na Ciebie w zawartej z Tobą umowie. Co więcej, z tzw. ostrożności proponujemy informowanie na piśmie zarząd placówki o trudnościach czy wręcz niemożliwości udzielania porad w ustalonych ramach czasowych. Taka informacja będzie skuteczniejsza jeśli znajdziesz poparcie pozostałych lekarzy. Namawiamy również do bardzo skrupulatnego (ponadprzeciętnego ) prowadzenia dokumentacji medycznej w takich sprawach- w celu obrony swoich interesów – w przypadku ewentualnych roszczeń.

FacebookLinkedInEmailPrint

Czy lekarz może udzielić informacji telefonicznej rodzicom o stanie zdrowia ich dziecka?

Z tym zagadnieniem wielu lekarzy boryka się zwłaszcza od momentu wejście w życie przepisów RODO.

Nie ulega wątpliwości, że dane dotyczące stanu zdrowia każdego pacjenta podlegają szczególnej ochronie. Ochronie podlegają wszelkie dane związane z pacjentem, w szczególności te związane z udzielaniem mu świadczeń zdrowotnych. Osoby wykonujące zawód medyczny są związane tajemnicą, nadto podmioty udzielające świadczeń zdrowotnych są obowiązane do zapewnienia ochrony danych zawartych w dokumentacji medycznej.

Nie można jednak dać się zwariować tej całej otoczce jaka wytworzyła się wokół RODO.

Pamiętaj, że jednym z praw pacjenta jest prawo pacjenta do informacji o stanie zdrowia. 

O tym właśnie przypomniał Rzecznik Praw Pacjenta w swoim stanowisku z dnia 12.06.2018 r. bowiem jeden ze Szpitali odmawiał udzielenia informacji telefonicznej rodzicom o stanie zdrowia ich dziecka powołując się na przepisy RODO, w sytuacji gdy dzieci uległy wypadkowi jadąc autokarem na wycieczkę.

Zaznaczyć należy, że w przypadku małoletnich prawo do informacji o stanie zdrowia realizują przedstawiciele ustawowi, czyli rodzice wykonujący władzę rodzicielską wobec swoich dzieci. 

Rzecznik Praw Pacjenta podkreślił, że przepisy prawa nie zabraniają udzielania informacji o stanie zdrowia w rozmowie telefonicznej. 

Kwestią problematyczną jest natomiast, aby udzielić informacji osobie do tego uprawnionej. Nie ma określonych reguł czy też sposobów weryfikacji statusu osoby kontaktującej się ze szpitalem telefonicznie. Stąd też ważne jest, aby każdy taki kontakt podmiot udzielający świadczeń zdrowotnych rozpatrywał indywidualnie, z uwzględnieniem okoliczności danej sprawy. 

Niedopuszczalne jest postępowanie zakładające z góry odmowę udzielenia informacji o stanie zdrowia pacjenta, w tym o jego pobycie w podmiocie leczniczym, bez jakiejkolwiek próby indywidualnego rozpatrzenia sygnału i weryfikacji osoby dzwoniącej.

Oczywiście dane dotyczące małoletnich pacjentów podlegają ochronie, jednakże – jak wskazano wyżej – szpitale powinny dołożyć należytej staranności w procesie identyfikacji osób dzwoniących.

W sytuacji kataklizmu czy też innego przykrego wypadku placówki medyczne powinny wesprzeć rodziców w tym zakresie. 

Rodzic, który złożył oświadczenie o tym, że jest przedstawicielem ustawowym lub w inny sposób uwiarygodnił swoją tożsamość, na przykład przez podanie danych o swoim dziecku, takich jak nr PESEL, data urodzenia bądź drugie imię dziecka, powinna zostać udzielona informacja w zakresie tego, czy małoletni przebywa w szpitalu oraz jaki jest jego stan. Jeżeli rozmowy w szpitalu są nagrywane, tak przeprowadzona weryfikacja stanowi zabezpieczenie dla podmiotu udzielającego świadczeń zdrowotnych w zakresie dołożenia należytej staranności przy weryfikacji osoby dzwoniącej. W przypadku braku rejestracji rozmów pracownik szpitala powinien sporządzić notatkę służbową dokumentującą przebieg rozmowy.

Rzecznik Praw Pacjenta podkreśla również, że zgodnie z art. 28 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej podmiot leczniczy wykonujący działalność leczniczą w rodzaju stacjonarne i całodobowe świadczenia zdrowotne jest obowiązany w razie pogorszenia się stanu zdrowia pacjenta, powodującego zagrożenie życia lub w razie jego śmierci, niezwłocznie zawiadomić wskazaną przez pacjenta osobę lub instytucję, lub przedstawiciela ustawowego. Zatem ustawodawca nałożył obowiązek na ww. podmiot leczniczy poinformowania rodzica o pogorszeniu się stanu zdrowia jego dziecka. Tym bardziej taka informacja może być przekazana przez telefon, skoro powyższy obowiązek musi być wykonany niezwłocznie. Dodatkowo zainicjować ww. rozmowę może sam rodzic, telefonując do ww. podmiotu leczniczego.

FacebookLinkedInEmailPrint

Strona 19 z 22

KONTAKT

Kancelaria Adwokacko-Radcowska
"Podsiadły-Gęsikowska, Powierża" Sp. p.

ul. Filtrowa 61/3
02-056 Warszawa

+48 22 628 64 94
+48 600 322 901

kancelaria@prawniklekarza.pl

REGON: 369204260 NIP: 7010795766

AEKSANDRA POWIERŻA

+48 604 077 322
aleksandra.powierza@prawniklekarza.pl

KAROLINA PODSIADŁY-GĘSIKOWSKA

+48 735 922 156
karolina.podsiadly@prawniklekarza.pl