Dnia 18 czerwca 2024 r. weszło w życie Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 10 czerwca 2024 r. w sprawie sposobu ustalania wysokości świadczenia kompensacyjnego z tytułu zakażenia biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia albo śmierci pacjenta.

Na ten akt prawny czekało wielu pacjentów i ich bliskich, którzy złożyli wnioski do Rzecznika Prawa Pacjenta o wypłatę świadczenia kompensacyjnego za zakażenie biologicznym czynnikiem chorobotwórczym, uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia albo śmierć pacjenta.

Przypomnijmy, że wnioski można było składać już od września 2023 r. jednak do tej pory świadczenia nie były wypłacane, ze względu na brak rozporządzenia wykonawczego, które miało określić wysokość przyznawanych środków dla poszkodowanych pacjentów i ich rodzin.

Jak wygląda postępowanie w przypadku przyznania środków z funduszu kompensacyjnego?

Fundusz kompensacyjny dotyczy tylko zdarzeń medycznych, do których doszło w szpitalu i podczas udzielania świadczeń zdrowotnych finansowanych ze środków publicznych.  Wnioski składane do Rzecznika Praw Pacjenta są opiniowane przez specjalne Zespoły do spraw Świadczeń z Funduszu Kompensacyjnego Zdarzeń Medycznych. Po uzyskaniu przedmiotowej opinii Rzecznik decyzją administracyjną przyznaje świadczenie albo wydaje decyzję odmowną. Od decyzji przysługuje odwołanie. Pamiętajmy, że pacjent lub jego bliscy (w przypadku śmierci pacjenta), mogą w terminie 30 dni od uprawomocnienia się decyzji złożyć oświadczenie o przyjęciu świadczenia lub o rezygnacji ze świadczenia kompensacyjnego. Pacjent odmówi przyjęcia, jeśli uzna przyznane świadczenie za niewystarczające. Należy jednak pamiętać, że jeśli pacjent przyjmie świadczenie, z mocy prawa jest to równoznaczne ze zrzeczeniem się roszczeń związanych ze zdarzeniem medycznym.

Rozporządzenie określa kwoty jakie Rzecznik może przyznać jako świadczenie kompensacyjne. Na jego wysokość składają się następujące czynniki:

1)        uszczerbek na zdrowiu;

2)        uciążliwości leczenia;

3)        pogorszenie jakości życia.

W rozporządzeniu wskazano szczegółowo rodzaje uszczerbku na zdrowiu i wysokość świadczenia w razie wystąpienia wskazanego uszczerbku. Przykładowo za całkowita utrata kończyny górnej poniżej stawu łokciowego należy przyznać 45 000 zł. Jeśli występuje kilka uszczerbków sumuje się kwoty. Jednak maksymalna wysokość zsumowanego świadczenia za uszczerbek na zdrowiu nie może przekroczyć 150 000 zł.

Kolejną przesłanką określoną w rozporządzeniu jest uciążliwość leczenia i tutaj maksymalna kwota świadczenia nie może przekroczyć 75 000 zł. Przykładowo, jeśli pacjent z powodu zdarzenia medycznego musi odbywać hospitalizacje trwającą od 7 do 14 dni, do świadczenia wynikającego z uszczerbku na zdrowiu można doliczyć 5 000 zł.

Ponadto, jeśli skutkiem zdarzenia było pogorszenie jakości życia, pacjentowi należy doliczyć kolejną kwotę do sumy świadczenia. Na przykład, jeśli zdarzenie skutkuje niezdolnością do samodzielnej egzystencji dolicza się 40 000 zł. Wysokość świadczenia kompensacyjnego w zakresie pogorszenia jakości życia nie może być wyższa niż 75 000 zł.

Rozporządzenie zakłada również możliwość wypłaty świadczenia dla bliskich za śmierć pacjenta spowodowaną zdarzeniem medycznym. Wysokość świadczenia jest uzależniona od wieku zmarłego pacjenta oraz osoby, która składa wniosek o wypłatę świadczenia. Najwyższa kwota, jaką może przyznać Rzecznik, wynosi 100 000 zł. Trzeba przyznać, że jest to  dość niska kwota. Warto wiedzieć, że z grona najbliższych rozporządzenie wyłącza dziadków oraz wnuków pacjenta. Brakuje tu również rodzeństwa. Doświadczenie pokazuje jednak, że więzi pomiędzy np. małoletnim rodzeństwem czy też pomiędzy dziadkami a wnukami  mogą być bardzo silne i w przypadku straty którejś z tych osób pozostali członkowie rodziny doznają dużej krzywdy.

Mając na uwadze te przepisy rozważmy jakie świadczenie mógłby otrzymać pacjent w przypadku utraty ręki powyżej łokcia. W takim przypadku pacjent mógłby otrzymać 55 tysięcy zł. Do tego można doliczyć świadczenie za hospitalizację – załóżmy trwającą od 7 do 14 dni – czyli 5 tyś zł oraz 12 tyś za zabieg w znieczuleniu ogólnym. Pacjent mógłby również otrzymać  kwotę 20 tyś za niepełnosprawność w stopniu znacznym a także 8 tyś zł za istotne ograniczenie możliwości pełnienia ról społecznych lub rodzinnych. Łącznie więc Pacjent ma możliwość otrzymania. 100 tyś zł.

Czy jest to kwota satysfakcjonująca w przypadku utraty praktycznie całej górnej kończyny? Ktoś powie, że ta kwota zadośćuczyni jego krzywdzie, inny stwierdzi, że jest rażąco niska.

Naszym zdaniem w wytycznych branych pod uwagę przy wyliczaniu świadczenia kompensacyjnego zabrakło podstawowego czynnika jakim jest wiek pacjenta.

Czy kwota ta w przypadku 26 latka będzie tak satysfakcjonująca jak w przypadku osoby 82 letniej? Odpowiedź nasuwa się sama.

Ponadto, istotne jest przecież czy jesteśmy prawo czy leworęczni. Rozporządzenie również nie rozróżnia tej kwestii.

Na tych dwóch prostych przykładach widać, że Rozporządzenie bierze pod uwagę za mało współczynników rozróżniających sytuację osób wnioskujących o świadczenie.

Przy ustalaniu należnej kwoty zadośćuczynienia w przypadku doznania tzw. szkody na osobie kierujemy się zasadą indywidualizacji okoliczności określających rozmiar krzywdy w odniesieniu do konkretnej osoby poszkodowanego. Bierzemy pod uwagę także płeć, styl życia, wykonywany zawód, hobby, czy aktywność sportową.

W omawianym rozporządzeniu być może te okoliczności kryją się pod pojęciem
„Inne znaczące pogorszenie jakości życia” i zostały wycenione na kwotę 5 tyś zł lub 8 tyś zł w zależności od czasu trwania.

I tu nasuwają nam się kolejne wątpliwości i w naszej ocenie grożą rażącą niesprawiedliwością w stosunku do pacjentów.

Czy można bowiem postawić znak równości w zakresie „istotnego pogorszenia jakości życia” pomiędzy 26 latkiem, który uprawiał aktywnie sport, prowadził bogate życie towarzyskie, i np. angażował się w akcje charytatywne a osobą, która na co dzień wiodła życie pustelnika, stroniła od ludzi i od czasu przejścia na emeryturę wielką radość przynosiło jej jedynie i aż wędkowanie?

Kwoty maksymalne świadczenia kompensacyjnego, o które możemy się ubiegać zostały już określone w Ustawie o prawach pacjenta… i niestety Rozporządzenie tego nie zmieni.

Dlatego o ile w przypadku drobnych urazów czy też zakażeń biologicznym czynnikiem chorobotwórczym o mniejszym stopniu szkodliwości – w postępowaniu prowadzonym przez Rzecznika Praw Pacjenta jesteśmy w stanie uzyskać satysfakcjonującą dla nas rekompensatę, na którą składać się będzie nie tylko kwota otrzymanego świadczenia ale i szybki czas rozpatrzenia sprawy ( w odniesieniu do spraw sądowych), o tyle w przypadku poważnych uszczerbków i zachorowań aby uzyskać wyższe świadczenie pacjenci, nadal będą musieli podejmować inne środki.

 

 

 

 

 

 

 

FacebookLinkedInEmailPrint