Kategoria: prawa pacjenta Strona 5 z 10

Zadośćuczynienie pieniężne dla najbliższych członków rodziny poszkodowanego – nowe roszczenie pacjentów.

Czy wiecie, że od pewnego czasu, członkowie rodzin osób poszkodowanych, w tym poszkodowanych na skutek błędów medycznych, mają możliwość zgłaszać nowy typ roszczeń?
Chodzi o roszczenia związane z naruszeniem więzi rodzinnej.

W zakresie możliwości orzekania zadośćuczynienia na rzecz osób bliskich poszkodowanego, który doznał ciężkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu do tej pory wypowiadały się sądy, ale brak było konkretnej podstawy prawnej do dochodzenia zadośćuczynienia.

W dotychczasowej linii orzeczniczej przeważało stanowisko, zgodnie z którym krzywda tego rodzaju podlega naprawieniu poprzez przyznanie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia.
Wyłomem w powyższym zakresie stała się Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2019 r. (sygn. akt NSNZP 2/19,) w której Sąd Najwyższy stanął na stanowisko, iż:

Osobie bliskiej poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, nie przysługuje zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.”

Rozbieżne orzecznictwo sądów spowodowało, że ustawodawca rozwiewając wątpliwości, dokonał nowelizacji ustawy. W uzasadnieniu projektu zmiany ustawy wyjaśniono, że:

Celem tej zmiany jest ustanowienie prawidłowej podstawy normatywnej dla odpowiedzialności cywilnej za krzywdę najbliższych członków rodziny poszkodowanego, która polega na niemożności nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej z poszkodowanym, z powodu wyrządzenia u poszkodowanego trwałego i ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.”

 

I tak z dniem 19 września 2021 r. wszedł w życie artykuł 4462  kodeksu cywilnego.  Wskazuje on, że:

 W razie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutkującego niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny poszkodowanego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.”

Zmiana Kodeksu cywilnego stworzyła więc konkretny instrument prawny do dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę, której doznają członkowie najbliższej rodziny poszkodowanego w związku z niemożnością nawiązania lub utrzymania z nim więzi rodzinnej.

Aby dochodzenie takiego zadośćuczynienia było zasadne muszą zostać łącznie spełnione dwie przesłanki:

  • ciężkie i trwałe uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia;
  • uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia skutkuje niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej.

Dlaczego jest to takie istotne dla lekarzy?

Przepis ten ma zastosowanie m.in. w sytuacji, gdy na skutek błędu medycznego, poszkodowany pacjent znajdzie się w stanie wegetatywnym i nie będzie mógł się kontaktować z otoczeniem. W takim właśnie przypadku bliscy będą mogli żądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci zerwanej więzi rodzinnej.  Przepis ten jednak nie ma zastosowania jedynie do zerwania „nawiązanych” już więzi rodzinnych, a więc w sytuacji między żyjącymi najbliższymi członkami rodziny. Możliwość dochodzenia roszczeń będą mieli również najbliżsi za szkody wyrządzone nienarodzonemu dziecku w okresie ciąży lub w czasie porodu wskutek błędów medycznych.

Musisz wiedzieć o jeszcze jednej rzeczy.  Ponieważ przepis wszedł w życie stosunkowo niedawno, może się wydawać, że swoim zakresem obejmuje jeszcze niewiele przypadków. Nic bardziej mylnego. Ustawodawca  wprowadził przepis zgodnie z którym:

Do zdarzeń, których skutkiem jest niemożność nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej przez najbliższych członków rodziny z poszkodowanym z powodu wyrządzenia u niego ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepis art. 4462 ustawy zmienianej w art. 1.”

Oznacza to, że prawo do zadośćuczynienia za zerwanie więzi rodzinnej odnosi się także do zdarzeń powstałych przed dniem wejścia ustawy w życie.

 

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Analiza przypadku #8

Stan faktyczny

W dniu 08.03.2017 r. u Pana A. wykonano badanie MR odcinka lędźwiowego kręgosłupa. W MRI stwierdzono prawoboczną przepuklinę L5/L6 (dodatkowy kręg przejściowy L6). 

W dniu 18.03.2017 r. Pacjent rozpoczął leczenie w Poradni Neurochirurgicznej X. Powodem leczenia były dolegliwości bólowe ze strony kręgosłupa L/S. Stwierdzono klinicznie dodatni objaw Lasegue’a po prawej, po lewej ujemny, zginacze stopy prawidłowe. Zlecono RTG kręgosłupa L/S. 

W dniu 21.03.2017 r. Pacjent zgłosił się do Izby Przyjęć Szpitala Klinicznego w X. Powodem zgłoszenia były dolegliwości bólowe kręgosłupa L/S z promieniowaniem do kończyny dolnej prawej o dużym nasileniu. W rezultacie wykonano RTG kręgosłupa L/S. Po zastosowaniu leczenia zachowawczego, Roszczącego skierowano do leczenia neurochirurgicznego. 

W dniu 09.04.2017 r. Pan A. odbył wizytę w Poradni Neurochirurgicznej w X. Skontrolowano wynik RTG L/S i skierowano Pacjenta do leczenia operacyjnego.

W okresie 08.05. – 15.05.2017 r. Pacjent przebywał w Szpitalu. 

W dniu 13.05.2017 r. wykonano zabieg operacyjny – endoskopową intralaminarną nukleotomię L5-L6 prawostronną. Operację przeprowadził dr Z. 

Po wykonanym zabiegu dolegliwości bólowe nie ustąpiły. Co więcej, pojawiły się dodatkowo zaburzenia czucia oraz zaburzenia zwieraczowe. W dniu 15.05.2017 r. Pacjent został wypisany do domu. Tego samego dnia został przyjęty do Oddziału Neurochirurgii Szpitala Specjalistycznego w X. Powodem była przepuklina L5/L6, zespół ogona końskiego, przebyta nukleotomia intralaminarna L5/L6 po stronie prawej, lumbalizacja S1. W trakcie pobytu, w dniu przyjęcia, wykonano CT kręgosłupa L/S. Badanie wykazało obecność dużej przepukliny podwięzadłowej prawie całkowicie zamykającej światło kanału kręgowego. 

Po zbadaniu, chorego operowano, wykonując operację przepukliny L5/L6 metodą otwartą.

Po zabiegu operacyjnym objawy neurologiczne nieco zmniejszyły się, ale nadal były obecne. W dniu 25.05.2017 r. Pan A. został wypisany do domu. 

Stanowisko Pełnomocnika Pana A.

W okresie 05.06.2017 – 05.07.2017 r. Roszczący przebywał na Oddziale Rehabilitacji Neurologicznej. Po zastosowanej rehabilitacji uzyskano poprawę stanu klinicznego. Kolejne badanie MRI, wykonano w dniu 09.08.2017 r., które wykazało skutecznie usuniętą przepuklinę, bez cech ucisku struktur nerwowych. W dniu 14.10.2017 r. wykonano natomiast badanie EMG, które wykazało cechy ucisku korzeni rdzeniowych L/S dotyczące bardziej nerwów piszczelowych, p>=l.

Pełnomocnik Pana A. zarzucił przeprowadzającemu zabieg lekarzowi, iż dopuścił się błędu w sztuce lekarskiej polegającego na nieprawidłowo przeprowadzonym zabiegu endoskopowej nukleotomii u Pacjenta w dniu 13.05.2017 r. 

W związku z powyższym wniósł o zapłatę zadośćuczynienia w wysokości 50.000,00 zł oraz odszkodowania w wysokości 8.700,00 zł, na którą złożyły się koszty związane z zabiegiem operacyjnym i trwającym leczeniem. 

W celu ustalenia, czy w omawianym stanie faktycznym doszło do popełnienia błędu medycznego przez dr. Z. powołano biegłego – specjalistę z zakresu chirurgii ogólnej i ortopedii. 

Opinia biegłego

Na podstawie przedłożonej dokumentacji medycznej i złożonych wyjaśnień stron, lekarz orzecznik potwierdził, iż po zabiegu u Pacjenta wystąpiły zaburzenia neurologiczne. Niemniej, Pan A. został poinformowany o możliwości zaistnienia tego typu sytuacji, jak również o możliwości wystąpienia konieczności reoperacji. Wszystko to zostało ujęte w zgodzie na zabieg operacyjny, z którą się zapoznał i potwierdził własnoręcznym podpisem. 

Zaistniała sytuacja nie wynika z nieprawidłowego leczenia, tylko jest jego powikłaniem. Podczas operacji dyskopatii lędźwiowej w części przypadków dochodzi do przemieszczenia materiału przepukliny do światła kanału kręgowego, jak również do powstania krwiaka okolicy operowanej i objawów uciskowych. Z tego typu sytuacją mamy do czynienia w tym przypadku. Rozpoznanie powikłania postawiono bezpośrednio po jego wystąpieniu. Zastosowano leczenie operacyjne otwarte, które jest postępowaniem z wyboru i usunięto materiał przepuklinowy. Świadczy o tym wynik MRI z 09.08.2017 r., gdzie nie ma zmian powodujących ucisk struktur nerwowych. Podjęto też szybkie leczenie rehabilitacyjne. Niestety, tego typu powikłania mogą powodować występowanie utrwalonych zmian neurologicznych.

Błąd w sztuce?

W ocenie biegłego nie było podstaw, aby stwierdzić, że popełniono błąd w sztuce podczas leczenia operacyjnego pacjenta. Zarówno zabieg pierwszy, jak i drugi były poprawne. 

Wobec powyższego, nie uznano odpowiedzialności dr. Z. i odmówiono przyznania jakichkolwiek świadczeń.

FacebookLinkedInEmailPrint

Osoba ubezwłasnowolniona częściowo a dostęp do jej dokumentacji medycznej

Coraz częściej dostrzegamy w społeczeństwie wiele sytuacji, w których dochodzi do ustanowienia kuratora dla ludzi starszych ubezwłasnowolnionych częściowo. Czy kurator jest podmiotem uprawnionym do uzyskiwania informacji o stanie zdrowia osoby ubezwłasnowolnionej?

Kim jest dorosła osoba ubezwłasnowolniona częściowo?  

Art. 16 § 1. Kodeksu cywilnego mówi, że osobą ubezwłasnowolnioną nazywamy osobę, której stan zdrowia psychicznego z reguły uniemożliwia zdolność kierowania swoim postępowaniem. To skutkuje koniecznością pomocy w prowadzeniu jej spraw.   

Dla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo sąd opiekuńczy ustanawia kuratelę, o czym stanowi art. 16 § 2 tejże ustawy. 

W jakiej sytuacji ustanawiany jest kurator?

Celem kurateli jest udzielanie pomocy osobie ubezwłasnowolnionej do prowadzenia jej spraw. Warto pamiętać, że skutkiem ubezwłasnowolnienia częściowego jest ograniczona zdolność do czynności prawnych.   

Ograniczona zdolność do czynności prawnych osoby ubezwłasnowolnionej oznacza, że:  

  • Osoba ta nie może sama wykonywać pewnego rodzaju czynności prawnych (np. sporządzić testamentu);  
  • Osoba ta jest objęta kontrolą przy dokonywaniu pewnych czynności prawnych. Czyli potrzebuje zgody swojego przedstawiciela ustawowego. Dla szczególnie ważnych czynności prawnych, których nie może dokonać jej przedstawiciel ustawowy, konieczne jest także zezwolenie sądu;
  • Osoba ta może jednak dokonywać samodzielnie określonych czynności prawnych.  

Warto w tym miejscu podkreślić, że można wyróżnić dwa rodzaje kurateli – co jest zgodne z art. 181 § 1 Kodeksu Rodzinnego i Opiekuńczego.   

Pierwszym rodzajem jest sytuacja, gdy sąd powierzył kuratorowi reprezentację kuranda i zarząd jego majątkiem.  

Natomiast o drugim rodzaju mówimy wtedy, gdy sąd w postanowieniu nie przyznał kuratorowi powyższych uprawnień.  

Zazwyczaj ten drugi rodzaj kurateli jest bardziej powszechndla osoby ubezwłasnowolnionej częściowo. W tym przypadku kurator może jedynie udziel zgody na dokonane przez kuranda czynności prawne lub je zatwierdzać. 

W jakich sprawach kurator może pomagać kurandowi  

Kurator świadczy pomoc przy czynnościach faktycznych kuranda i sprawuje pieczę nad jego osobą, w obu rodzajach kurateli. Najczęściej kurator wspiera kuranda przy dokonywaniu czynności prawnych w zakresie posiadanej przez niego zdolności do czynności prawnych.

Dotyczy to drobnych, bieżących czynności życia codziennego, jak np. zakupy. Obejmuje także różne czynności faktyczne, np. organizowanie wizyty u lekarza, uprzedzanie przed wyzyskiem, jak również zwracanie uwagi na ryzyko planowanych czynności. Dokonuje subiektywnej, rzetelnej oceny stanu zdrowia kuranda, tak aby w razie potrzeby wystąpić o zmianę ubezwłasnowolnienia na całkowite albo o jego uchylenie. Gdy dojdzie do sytuacji nadużywania alkoholu przez kuranda, to kurator niezwłocznie zawiadomi gminną komisję rozwiązywania problemów alkoholowych.  

Czy kurator jest przedstawicielem ustawowym kuranda? 

W doktrynie nie jest to takie oczywiste. Należy również podkreślić, że nie oznacza to, iż kurator może domagać się informacji o stanie zdrowia swojego kuranda lub wglądu do jego dokumentacji medycznej.

Zgodnie z Ustawą o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, prawo do informacji o stanie zdrowia pacjenta, jak również do dokumentacji medycznej, posiada przedstawiciel ustawowy pacjenta.  

Niektórzy uzależniają uzyskanie statusu przedstawiciela ustawowego od zakresu obowiązków kuratora wskazanych przez sąd. Uważają zatem, że w sytuacji, gdy sąd upoważnił kuratora do bycia reprezentantem kuranda, to jest on przedstawicielem ustawowym. Natomiast, gdy sąd tego nie zrobił – kurator nie jest przedstawicielem ustawowym.  

Inni twierdzą, że kurator zawsze jest przedstawicielem ustawowym, ale z ograniczonymi uprawnieniami (tzw. pasywny przedstawiciel ustawowy).  

Nie ma jednak wątpliwości, gdy sąd nadał kuratorowi uprawnienia do reprezentowania kuranda, ponieważ wtedy może uzyskiwać informacje odnośnie stanu zdrowia pacjenta. Ponadto posiada prawo do wglądu w dokumentację medyczną, tak jak przedstawiciel ustawowy.  

Podsumowanie  

W związku z powyższym, aby udostępnić informacje o stanie zdrowia osoby starszej, musisz wiedzieć jakiego rodzaju kuratelę sprawuje kurator.  

Możesz traktować kuratora jako przedstawiciela ustawowego takiej osoby. Jednak w tej sytuacji musiałoby zostać uwzględnione to w postanowieniu sądu, że kurator może reprezentować i zarządzać majątkiem pacjenta.

W przypadku, gdy kurator nie posiada prawa do reprezentowania i zarządzania majątkiem pacjenta, nie można określić go jako przedstawiciela ustawowego. Jest to dość powszechne zjawisko. 

FacebookLinkedInEmailPrint

Analiza przypadku #6

Stan faktyczny

Pani M.W. w lipcu 2008 r. zaszła w pierwszą ciążę. Zdecydowała się na prowadzenie jej w prywatnym gabinecie lekarza ginekologa położnika K.L. W okresie ciąży Pani M.W. była czterokrotnie hospitalizowana. Głównie z powodu objawów skracania szyjki macicy, niedokrwistości dużego stopnia i kolki nerkowej, wzmożonym napięciem macicy oraz znacznie skróconą częścią pochwową, a także anemią.

W dniu 08.03.2009 r. o godz. 7.15 kobiecie zaczęły odchodzić wody płodowe i rozpoczęła się akcja porodowa. Po konsultacji telefonicznej z lekarzem prowadzącym ciążę – Pani M.W. udała się do SPZOZ Szpital w R., gdzie przyjęto ją o godz. 8.40 z sączącymi się wodami płodowymi. 

Na izbie przyjęć kobieta została poddana badaniu KTG. Po godz. 9.51 wykonano zdjęcie główki w badaniu USG. Pacjentka czuła silne skurcze, ale nie odczuwała ruchów dziecka. Po badaniu około godz. 13.00 cofnięto pacjentkę z sali porodowej. Ok. godz. 16.30 w badaniu per vaginam stwierdzono ujście na 3 cm, główkę przypartą od wchodu, skurcze regularne co 6-7 min. O godz. 17.40 pacjentkę przeniesiono na salę porodową. Dyżur pełnił wówczas lek. med. W.Z. posiadający specjalizację I stopnia. Pacjentce zaczęto w pompie podawać oksytocynę, aby ustabilizować regularność skurczów macicy. O godz. 18.00 stwierdzono „ujście rozwarte na 3 cm, część pochwowa zgładzona, główka przyparta od wchodu, sączące czyste wody płodowe. ASP 140/min. skurcze regularne z wchłanianiem kroplówki naskurczowej”. 

Na sali porodowej Panią M.W. poddano trzykrotnie badaniu KTG z aparatu, który drukował wyniki z numerem początkowym 30 o godz. 13.00. 17.40. i 20.15.

Wyniki badania KTG nr 307640-307646 z godz. 13.10 i nr 303647-307653 z godziny 17.40 mieściły się w granicach normy. Analizował je według podpisu na badaniach lek. W.Z. Dyżurujący lekarz poinformował wówczas lek. K.L. o przebiegu porodu. Jako, że doktor K.L. miał podpisany kontrakt ze Szpitalem w R., poinformował że przyjdzie do szpitala. W szpitalu zjawił się około godz. 19.00, a następnie przejął prowadzenie porodu drogą naturalną. O godz. 20.05 pacjentce podano znieczulenie zewnątrzoponowe, ponieważ pojawiły się bardzo bolesne skurcze przy 4 cm rozwarciu. 

Kolejne wyniki badań KTG

Wynik badania KTG z godz. 20.18-20.41 wskazywał na patologię porodu, tj. 4 deceleracje późne z amplitudą oscylacji milczącą. Po tym badaniu pacjentka nie była poddawana już KTG. Nie prowadzono stałego monitoringu na KTG, mimo patologii w wyniku badania z godz. 20.15. Tętno dziecka osłuchiwano ręcznie po każdym skurczu, nie odnotowując żadnych nieprawidłowości i deceleracji. Poród zakończył się o godz. 21.45. Dziecko urodziło się w 34 tygodniu ciąży w zamartwicy bladej. Dziewczynka była wiotka z pojedynczą akcją serca i z wagą 2.030 g. W 1 min życia otrzymała 5 punktów w skali Apgar, a po 5 minutach uzyskała 8 pkt w tej skali.

Po narodzinach była cała sina i nie wydawała żadnych dźwięków. Małoletnia została poddana masażowi serca, jak również wentylacji maską AMbu. Po masażu serca akcja serca wróciła do normy. Oddech dziecka opisano jako stękający. W związku ze stwierdzoną przez pediatrę zamartwicą, dziewczynka została umieszczona w otwartym inkubatorze pod stałym dopływem tlenu. Wyniki gazometrii mieściły się w normie, podobnie jak inne wyniki przeprowadzonych badań. Z uwagi na stabilny stan dziecka, po konsultacji z matką, ordynator pediatrii zdecydował o niewysyłaniu dziecka do szpitala o wyższym stopniu referencyjności.

Małoletnia opuściła szpital w dniu 23.03.2009 r. w 12 dobie życia. Po wyjściu ze szpitala i przeprowadzeniu głębszej diagnostyki u Małoletniej, stwierdzono porażenie spastyczne czterokończynowe.

Stanowisko Pełnomocnika Poszkodowanej

W związku z powyższym Pełnomocnik przedstawicieli ustawowych dziecka złożył pozew do Sądu Okręgowego przeciwko Szpitalowi w R. Uwzględnił w nim, m.in. ustalenie odpowiedzialności szpitala względem Małoletniej za skutki zdarzenia z dnia 08.03.2009 r. Sąd Okręgowy w wyroku uznał odpowiedzialność pozwanego Szpitala. W uzasadnieniu oparł się o opinię biegłych, zgodnie z którą lekarze, zatrudnieni w pozwanym szpitalu, dopuścili się uchybień podczas porodu Małoletniej w dniu 08.03.2009 r. Nie przeprowadzono  bowiem, po wystąpieniu nieprawidłowości w zapisie KTG z godz. 20:18, cesarskiego cięcia.

Rozwiązanie ciąży w ten sposób ograniczyłoby – zdaniem Sądu – powikłania poporodowe u Dziewczynki związane z niedotlenieniem mózgu, który obecnie skutkuje porażeniem spastycznym czterokończynowym.

Przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż podczas porodu Małoletniej doszło do nieprawidłowości polegającej na podjętej przez lekarza prowadzącego – dr K. L. decyzji o kontynuowaniu porodu drogą naturalną. Warto podkreślić, że miało to miejsce mimo wskazań związanych z wystąpieniem deceleracji późnych i zmiennych w zapisie KTG do zakończenia porodu, drogą cesarskiego cięcia. Niedotlenienie, którego wynikiem był wylew do mózgu Małoletniej oraz następcze mózgowe porażenie dziecięce mogło także wynikać z przebiegu porodu, który zgodnie z wnioskami biegłych był prowadzony nieprawidłowo. Matka dziewczynki, mimo wystąpienia nieprawidłowości czynności serca płodu, nie miała monitorowania na KTG przez cały czas porodu, a nadto zaniechano w konkretnym momencie pojawiania się deceleracji rozwiązania porodu.

Zdaniem sądu postępowanie lekarzy ze szpitala w R., na których ciążyła odpowiedzialność za prawidłowy przebieg porodu uznano za bezprawne, a zarazem zawinione. 

Chociaż Pełnomocnik Szpitala w R. złożył do Sądu Apelacyjnego apelację od Wyroku Sądu Okręgowego, Sąd Apelacyjny oddalił ją podtrzymując ustalenia i wyrok Sądu Okręgowego. 

Pewnie jesteście ciekawi jakie świadczenie zasądził sąd?

Otóż, Sąd przyznał na rzecz Małoletniej 800.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia, 87.712,94 zł tytułem odszkodowania, 121.658,68 zł z tytułu skapitalizowanej renty oraz miesięczną rentę w wysokości 3.376,63 zł.

FacebookLinkedInEmailPrint

KONTAKT

Kancelaria Adwokacko-Radcowska
"Podsiadły-Gęsikowska, Powierża" Sp. p.

ul. Filtrowa 61/3
02-056 Warszawa

+48 22 628 64 94
+48 600 322 901

kancelaria@prawniklekarza.pl

REGON: 369204260 NIP: 7010795766

AEKSANDRA POWIERŻA

+48 604 077 322
aleksandra.powierza@prawniklekarza.pl

KAROLINA PODSIADŁY-GĘSIKOWSKA

+48 735 922 156
karolina.podsiadly@prawniklekarza.pl