Nieco ponad miesiąc temu odpowiadałyśmy na pytanie czy pracodawca może zakazać lekarzowi pracy w kilku miejscach. Więcej na ten temat przeczytacie TUTAJ
Od kilkunastu dni prosicie nas o komentarze do procedowanego Rozporządzenia w sprawie standardów w zakresie ograniczeń przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2 przez osoby wykonujące zawód medyczny mające bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem lub zakażeniem tym wirusem.
Nasza odpowiedź zawsze była taka sama, jak wejdzie w życie to skomentujemy, bo do tego czasu kształt procedowanych przepisów może się zmienić.
Dzisiaj rozporządzenie weszło w życie.
Miałyśmy rację.
W Rozporządzeniu nie ma mowy o rekompensacie dla lekarzy, którzy zostaną zobowiązani do pracy w jednym miejscu (tak szumnie zapowiadanej)…
Nieprawdopodobne są działania rządu.
Pozwólcie, że tym razem tego nie skomentujemy. Brak jest nam po prostu słów, by określić styl, sposób i cel jego działania.
Przechodząc natomiast do meritum.
Rozporządzenie traktuje o tym, że:
📍 osoby wykonujące zawód medyczny, w podmiocie wykonującym działalność leczniczą w rodzaju świadczenia szpitalne: wyłącznie w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 lub w którego wyodrębnionej komórce organizacyjnej są udzielane świadczenia opieki zdrowotnej wyłącznie w związku z przeciwdziałaniem COVID-19 i
📍 które mają bezpośredni kontakt z pacjentami z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, w tym uczestniczą w ich transporcie
nie mogą uczestniczyć w udzielaniu świadczeń zdrowotnych pacjentom innym niż z podejrzeniem lub zakażeniem wirusem SARS-CoV-2, chyba, że udzielając tych świadczeń nie mają bezpośredniego kontaktu z tymi pacjentami.
Pozwólcie, że teraz zacytujemy Wam fragmenty Konstytucji
Art. 31. Stanowi o zasadach ogólnych Wolności, praw i obowiązków człowieka i obywatela:
„1. Wolność człowieka podlega ochronie prawnej.
2. Każdy jest obowiązany szanować wolności i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje.
3. Ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw.”
Art. 65. Traktuje natomiast o wolnościach i prawach ekonomicznych:
„1. Każdemu zapewnia się wolnoś1ć wyboru i wykonywania zawodu oraz wyboru miejsca pracy. Wyjątki określa ustawa.”
Podsumowując wybór miejsca pracy jest wolnością człowieka, która może być ograniczona tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy jest to konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób.
Wasza wolność dotycząca wyboru miejsca pracy nie wynika z ustawy… ograniczona została rozporządzeniem.
Problem polega jednak na tym, że dopóki nie zostanie zakwestionowana niekonstytucyjność tych przepisów, co może uczynić Trybunał Konstytucyjny dopóty przepisy te mają moc prawną…
Czy to oznacza, że faktycznie możecie zostać pozbawieni ot tak sobie dodatkowego źródła dochodu z innych miejsc pracy❓
Niekoniecznie, choć proces ten nie będzie szybki i łatwy.
Mamy w naszym porządku prawnym – dokładnie w kodeksie cywilnym art. 417(1), który w paragrafie 1 stanowi, że „Jeżeli szkoda została wyrządzona przez wydanie aktu normatywnego, jej naprawienia można żądać po stwierdzeniu we właściwym postępowaniu niezgodności tego aktu z Konstytucją, ratyfikowaną umową międzynarodową lub ustawą”.
Zatem, jeśli przepisy ograniczające wolność wyboru miejsca pracy zostaną uznane przez Trybunał Konstytucyjny za niezgodne z Konstytucją ( jako adwokat i radca prawny musimy wierzyć, że do tego dojdzie😕), wówczas jak najbardziej macie podstawy do tego, aby żądać od Państwa odszkodowania za utracone dochody.
Zatem w przyszłości możecie dochodzić tego czego nie zarobiliście na skutek niemożliwości wykonywania pracy w innych miejscach.
Wiemy, to mało pocieszające.
Jak wygląda procedura związana z zobowiązaniem Was do powstrzymania się od pracy w innych miejscach❓
Otóż kierownik opisanego powyżej podmiotu leczniczego, informuje Was na piśmie o objęciu takim ograniczeniem.
W informacji określa się dzień początkowy oraz końcowy ograniczenia.
W przypadku, gdy nie ma możliwości określenia dnia końcowego objęcia ograniczeniem, ograniczenie obowiązuje do dnia jego odwołania przez kierownika podmiotu leczniczego, nie dłużej jednak niż do dnia zakończenia obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii w związku z zakażeniami wirusem SARS-CoV-2. I
Przekazanie informacji o objęciu ograniczeniem potwierdzacie pisemnie.
W przypadku braku możliwości uzyskania podpisu dokonuje się adnotacji o przekazaniu informacji o objęciu ograniczeniem przez kierownika podmiotu leczniczego, lub osobę przez niego upoważnioną wraz z podaniem informacji o przyczynie niemożności uzyskania podpisu oraz wskazaniem daty doręczenia.
W przypadku gdy informację o objęciu ograniczeniem dostarczono w terminie późniejszym niż określony w tej informacji jako dzień początkowy, ograniczenie obowiązuje od dnia powiadomienia osoby objętej ograniczeniem.
Osoba objęta ograniczeniem dokonuje adnotacji o terminie otrzymania informacji w obecności osoby przekazującej.
Ale uwaga, w przypadkach uzasadnionych koniecznością zapewnienia dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej wojewoda albo dyrektor oddziału wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia mogą, na wniosek kierownika podmiotu leczniczego, wyrazić zgodę na udzielanie świadczeń zdrowotnych przez osoby wykonujące zawód medyczny mimo objęcia ich ograniczeniem.
Jeśli ograniczenie dotyczy miejsca pracy w, którym jesteście zatrudnieni w oparciu o umowę o pracę Wasz pracodawca, udziela Wam na wasz wniosek urlopu bezpłatnego na okres wskazany w informacji o ograniczeniu pracy.
I tyle nasi medycy, nasi bohaterowie…
EDIT:
Drodzy Czytelnicy, przekazujemy informację, która Okręgowa Izba Lekarska w Warszawie im. prof. Jana Nielubowicza otrzymała z Ministerstwa Zdrowia. MZ przekazało NFZ polecenie, z którego wynika, że lekarzom, których zakaz pracy w innych miejscach pozbawił dotychczasowych dochodów z innych miejsc pracy, będą przysługiwały świadczenia w wysokości 80% utraconej kwoty, ale nie więcej niż 10 000,00 zł. W przypadku, gdy lekarz nigdzie nie pracował i obejmie Go zakaz, to w podstawowym miejscu otrzyma 150% wynagrodzenia. I teraz nasza uwaga- nie pytajcie nas kto, kiedy, w jaki sposób i na jakich zasadach będzie wypłacał te świadczenia, ponieważ nie ma przepisów, które regulowałaby te kwestie ( nie ma ich przynajmniej w dostępnych publikacjach, źródłach). Uważamy, że powinno wynikać to wprost z aktu, który ograniczył Wasza wolność. Dziwi fakt, ze szczegółowo uregulowany jest tryb przekazywania Wam informacji o ograniczeniu ale nie ma słowa o rekompensacie..