Tag: tajemnica lekarska Strona 2 z 3

Czy upoważnienie przez pacjenta do dokumentacji medycznej może dotyczyć tylko jej części?

Czy pacjent może wyznaczyć granice upoważnienia?

Ustawa z 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta w art. 26, daje upoważnienie podmiotowi udzielającemu świadczeń zdrowotnych do udostępnienia dokumentacji medycznej nie tylko samemu pacjentowi i jego przedstawicielowi ustawowemu, ale również osobie upoważnionej przez pacjenta. Co więcej, upoważnienie to na podstawie art. 26 ust 2 ustawy daje również prawo wglądu do dokumentacji medycznej również po śmierci pacjenta.

Przepis ten nie precyzuje wprost ani formy upoważnienia ani jego zakresu. Tym samym rodzi się pytanie, czy możliwe jest udostępnienie dokumentacji jedynie w części. Wątpliwość ta może wynikać z brzmienia art. 40 ust. 3 Ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty w zw. z ww. art. 26.   

Art. 40 ust. 3 ustawy o zawodzie lekarza, dotyczącym ujawnienia tajemnicy lekarskiej,  wskazuje wprost, że osoba bliska wyrażająca zgodę na ujawnienie tajemnicy lekarskiej może określić zakres jej ujawnienia.

Porównanie tych przepisów może sugerować, że upoważnienie udzielane na podstawie art. 26 ust. 2 nie może być ograniczane.


Co na ten temat mówi orzecznictwo?

W doktrynie nie budzi wątpliwości, że zarówno upoważnienie do dostępu do dokumentacji medycznej w trakcie życia pacjenta, jak i na wypadek śmierci pacjenta, może dotyczyć całej dokumentacji lub tylko jej części. 

Należy bowiem pamiętać, że dostęp do dokumentacji medycznej jest prawem pacjenta. Powyższe znajduje potwierdzenie, m.in. w wyroku z dnia 2 marca 2015 r. Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt VII SA/Wa 1369/14), który stanowi, że:

„Dostęp do dokumentacji medycznej jest prawem pacjenta. W jego imieniu prawo to może wykonywać w szczególności osoba upoważniona. Osoba upoważniona działa w imieniu pacjenta, a jej wyznaczenie nie stanowi przeszkody do dalszego, bezpośredniego korzystania z omawianego prawa przez samego pacjenta. Prawo osób upoważnionych do dokumentacji medycznej jest więc prawem pochodnym od prawa przysługującemu pacjentowi. Realizacja tego prawa może zatem być kontynuowana po śmierci pacjenta. Nie wygasa ono z chwilą śmierci pacjenta”.

Ponieważ to pacjent jest dysponentem  informacji o swoim stanie zdrowia, może on upoważnić nie tylko określoną osobę, ale i wskazać zakres tego upoważnienia. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z dnia 17 września 20123 r. (sygn. akt II OSK 1539/13 ) wskazując, że:

„Pacjent może obecnie sporządzić oświadczenie o zgodzie na udostępnienie dokumentacji zarówno w ramach, jak i poza dokumentacją medyczną i tylko od jego woli zależało będzie jaką treść i jaki zakres upoważnienia obejmie to oświadczenie”.

Co więcej, pacjent może wskazać czasowy zakres upoważnienia. Uprawnienie to  jest  więc wyrazem autonomii pacjenta.

Co prawda, udzielenie częściowego upoważnienia może stwarzać pewne trudności po stronie placówki medycznej, która zmuszona będzie do analizy dokumentacji pod kątem tego, które informacje mogą być ujawnione. Niemniej, należy pamiętać, iż nie można  w przypadku częściowego upoważnienia działać wbrew woli pacjenta i udostępnić pełną dokumentację.

FacebookLinkedInEmailPrint

pacjent nie przestrzega izolacji- czy lekarz może powiadomić organy ścigania

Czy lekarz, który wie o zakażeniu swojego pacjenta Covid-19, może powiadomić np. organy ścigania, gdy ten nie przestrzega izolacji?

Jako, lekarz jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy lekarskiej.

Tajemnica lekarska może zostać wyłączona w sytuacji, gdy:

  • pacjent wyrazi na to zgodę,
  • tak stanowią przepisy innych ustaw oraz,
  • gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

Pomijając zgodę pacjenta, lekarz może zatem naruszyć tajemnicę zawodową w sytuacji, gdy przepis jakiejś ustawy zobowiązywałby go do tego oraz gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

W naszej ocenie (w tym zakresie istnieje spór w doktrynie), zwolnienie z obowiązku z zachowania tajemnicy lekarskiej musi wynikać wprost z danej ustawy, nie może to być ogólne sformułowanie, które odnosiłoby się do każdego.

Ustawa musi wskazywać konkretnie, że to właśnie LEKARZ jest zobowiązany do naruszenia tajemnicy lekarskiej.

Tak jest w przypadku, np.:

– Ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych, która wskazuje, że jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że przyczyną zgonu było przestępstwo, lekarz powinien o tym zawiadomić natychmiast prokuratora lub policję.

– Ustawy o pobieraniu, przechowywaniu i przeszczepianiu komórek, tkanek i narządów, która dopuszcza ujawnienie wskazanych w niej informacji odpowiednio dawcy i biorcy o drugiej z tych osób.

– Ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, która stanowi np., że lekarz, który podejrzewa lub rozpoznaje zakażenie, chorobę zakaźną lub zgon z powodu zakażenia lub choroby zakaźnej, jest obowiązany do zgłoszenia tego faktu właściwemu państwowemu inspektorowi sanitarnemu.

Ustawa ta nie przewiduje jednak innych obowiązków lekarza, które wiązałyby się z naruszeniem przez niego tajemnicy lekarskiej, w tym powiadomienia organów ścigania o braku przestrzegania izolacji, kwarantanny itp.

Natomiast, nie można wykluczyć, że skorzystasz ze swojego prawa do naruszenia tajemnicy lekarskiej ze względu na uznanie, że pacjent, który jest zakażony i się nie izoluje sprowadza  niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia innych osób.

Pamiętaj, że analizując konkretną sytuację, powinieneś każdorazowo rozstrzygnąć, czy zachodzi niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta czy też innych osób i w związku z tym występuje przesłanka umożliwiająca ujawnienie danych objętych tajemnicą.

W związku z tym, że covid-19 to zjawisko nowe, nie mamy jeszcze orzeczeń w tym zakresie. Niemniej posiłkowo wskazujemy, że w doktrynie, jako przykład podaje się zdarzenie, gdy pacjent jest chory psychicznie i stanowi zagrożenie dla innych osób bądź jest zarażony wirusem HIV – w takiej sytuacji uznaje się, że lekarz powinien zawiadomić małżonka lub partnera seksualnego, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie zaprzestanie stosunków seksualnych i będzie stwarzał zagrożenie.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Czy jeśli psychiatra uzyska informacje od pacjenta, iż jest aktualnie lub był w przeszłości ofiarą gwałtu lub innego rodzaju przemocy, to zobowiązany jest do zgłoszenia tego odpowiednim organom?

Jakiś czas temu udzielałyśmy porady lekarzowi psychiatrii, który miał zagwozdkę dotyczącą tego, czy jeśli uzyska informacje od pacjenta, iż jest aktualnie lub był w przeszłości ofiarą gwałtu lub innego rodzaju przemocy, to zobowiązany jest do zgłoszenia tego odpowiednim organom. Jeśli tak, to jakim?

Spotkał sie bowiem z opinią, że ma taki obowiązek, który wynika z kodeksu karnego i jest nałożony na osoby będące świadkiem przestępstwa lub które uzyskały informacje na jego temat.

Temat nie jest prosty, gdyż istnieją dwa stanowiska w doktrynie. W związku z tym, aby przedstawić argumenty dwóch stron, post będzie długi. Wybaczcie 😉 Nie unikniemy też rozważań prawnych 😉

 Aby odpowiedzieć na zadane pytanie najpierw należy odnieść się do przepisów, które stanowią wprost o tajemnicy lekarskiej.

Na wstępie należy zaznaczyć, że choć przepisy Ustawy o ochronie zdrowia psychicznego (dalej: u.o.z.p), regulują również kwestię tajemnicy lekarskiej to stanowią uzupełnienie regulacji przewidzianej w Ustawie o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Jest to związane ze szczególnym typem lecznictwa psychiatrycznego, które wymaga dodatkowych regulacji normatywnych. Lekarz psychiatra ma te same obowiązki ujawnienia informacji chronionych tajemnicą lekarską jak każdy inny lekarz, a oprócz tego jeszcze dodatkowe (np. konieczność udzielenia tych informacji na rzecz służb ochrony państwa przewidzianych w art. 50 ust. 2 pkt 4 u.o.z.p.).

Zatem poniższe rozważania oczywiście dotyczą również lekarzy psychiatrów.

Obowiązek zachowania tajemnicy przez lekarza wynika również z art. 23–28 Kodeksu Etyki Lekarskiejoraz Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Dla rozstrzygnięcia przedmiotowego problemu, tj., czy lekarz może naruszyć tajemnicę lekarską najistotniejsza będzie analiza następujących wyłączeń od obowiązku zachowania tajemnicy:

  1. gdy tak stanowią przepisy innych ustaw,
  2. gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

Pomijamy oczywiście kwestie związane z doniosłością obowiązku zachowania w tajemnicy informacji dotyczących pacjenta zwłaszcza w wykonywaniu zawodu lekarza psychiatry.

Są one oczywiste i choćby dlatego psychiatrzy mają wątpliwość, co do możliwości czy też obowiązku naruszenia takiej tajemnicy.

Ad 1)

Odnosząc się do pierwszej możliwości naruszenia tajemnicy lekarskiej tj. wynikającej z przepisów innych ustaw zaznaczyć należy, że tutaj pojawiają się  największe rozbieżności w tym zakresie.

Zgodnie z pierwszym poglądem – ustawą, która stanowi o zwolnieniu z zachowania tajemnicy lekarskiej jest kodeks karny, która w art. 240 wskazuje, że:

Powyższy obowiązek oznacza, że każdy, kto ma wiarygodną wiedzę o przygotowaniu, usiłowaniu lub dokonaniu czynu określonego w tym przepisie ma obowiązek niezwłocznie poinformować o tym organy ścigania.

Na podstawie tej właśnie teorii Pytający otrzymał informacje, że w sytuacji powzięcia informacji o gwałcie czy też innej przemocy powinien powiadomić o tym fakcie organy ścigania, tj. Policję lub Prokuraturę.

Według zwolenników omawianej teorii, artykuł 240 kodeksu karnego obowiązuje nawet osoby wykonujące zawody, na które nałożona jest tajemnica ich wykonywana, a więc również lekarzy.

Przepis wskazuje, że czynami zabronionymi, o których należy zawiadomić organy ścigania będą:

  • 118 – ludobójstwo;
  • 118a – zbrodnie przeciwko ludzkości;
  • 120 – stosowanie środków masowej zagłady;
  • 121 – wytwarzanie, gromadzenie lub obrót zakazanymi środkami;
  • 122 – niedopuszczalne sposoby lub środki walki;
  • 123 – zamach na życie lub zdrowie jeńców wojennych lub ludności cywilnej;
  • 124 – inne przestępne naruszenie prawa międzynarodowego ;
  • 127 – zamach stanu;
  • 128 – zamach na konstytucyjny organ RP;
  • 130 – szpiegostwo;
  • 134 – zamach na życie prezydenta RP;
  • 140 – zamach na jednostkę sił zbrojnych RP;
  • 148 – zabójstwo;
  • 156 – ciężki uszczerbek na zdrowiu;
  • 163 – prowadzenie zdarzenia powszechnie niebezpiecznego (pożaru, zawalenia się budowli, eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych, gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej);
  • 166 – zawładnięcie statkiem wodnym lub powietrznym;
  • 189 – bezprawne pozbawienie wolności;
  • 197 §3 – zgwałcenie i wymuszenie czynności seksualnej
  • 197 § 4 – jeżeli sprawca czynu określonego w § 1-3 działa ze szczególnym okrucieństwem, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 5.;art. 198 – seksualne wykorzystanie niepoczytalności lub bezradności art. 200 – seksualne wykorzystanie małoletniego

Odpowiadając zatem na zadane pytanie i przyjmując koncepcję, że przepisem, który nakazuje lekarzowi naruszyć tajemnicę lekarską jest art. 240 kk, uznać należy, że lekarz jeśli poweźmie wiadomość o popełnieniu przestępstwa zgwałcenia zobowiązany jest powiadomić o tym organy ścigania, tj. Policję lub Prokuraturę.

Nie ma znaczenia czy ma do czynienia z pokrzywdzonym małoletnim czy też pełnoletnią osobą.

Obowiązek ten ma spełnić, nawet jeśli osoba pełnoletnia czy też opiekun prawny osoby małoletniej sprzeciwia się temu.

Zwrócić należy jednak uwagę, że wg omawianego artykułu 240 kk, lekarz nie powinien informować o każdym przestępstwie związanym z użyciem przemocy, ale tylko takim, który jest wymieniony w ww. przepisie czyli m.in. tym, który powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu.

Druga koncepcja stanowi natomiast – i jest ona nam bliższa – że kodeks karny i przewidziany w nim artykuł 240 nie stanowi samodzielnej podstawy ograniczenia tajemnicy lekarskiej.

Przekonujący wydaje się argument  tych których zdaniem art. 240 § 1 KK ma charakter ogólny, co powoduje, że nie może on stanowić podstawy do wyłączenia obowiązku ustanowionego przepisem szczególnym – a takimi przepisami są normy wynikające z ustawy o zawodach czy ustawy o rzeczniku.

Prawo karne ma nadto charakter subsydiarny, przez co nie powinno przyjmować roli zespołu norm rozszerzających zakres obowiązków uregulowanych już normami ulokowanymi w innych gałęziach systemu prawa.

Zwracamy uwagę, że cytowany art. 240 kk nie wskazuje, że uchyla on obowiązek zachowania tajemnicy.

Powyższe jest o tyle istotne, że przykładowo ustawa, która wprost mówi o obowiązku informowania organów ścigania i jest skierowana do lekarza to Ustawa o cmentarzach i chowaniu zmarłych (Dz.U. z 1959 r. nr 11, poz. 62 ze zm.), która wskazuje, że jeżeli zachodzi uzasadnione podejrzenie, że przyczyną zgonu było przestępstwo, lekarz powinien o tym zawiadomić natychmiast prokuratora lub policję.

Zawsze mówimy, że gdzie dwóch prawników tam trzy opinie, a my skłaniamy się  ku uznaniu, że zarówno przepisy Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty oraz Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta zezwalając na zwolnienie z tajemnicy lekarskiej w sytuacji, gdy inne ustawy tak stanowią dotyczą sytuacji opisanych powyżej.

W naszej ocenie lekarz może naruszyć tajemnicę lekarską, jeśli wynika to z innych ustaw, ale takich które odnoszą się wprost do lekarza.

Ad2)

Niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób

Lekarz może naruszyć tajemnicę lekarską tj.  informację o stanie zdrowia pacjenta właśnie ze względu na istniejące niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia pacjenta czy też innych osób.

Rozważenia wymaga zatem pojęcie niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

Zgodnie z art. 160 KK znamię narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może zostać zrealizowane w jeden z trzech sposobów:

  • przez sprowadzenie zagrożenia,
  • jego znaczące zwiększenie,
  • a także – w przypadku gwaranta nienastąpienia skutku przy przestępstwach z zaniechania – przez niespowodowanie jego ustąpienia albo zmniejszenia.

Każdy lekarz zatem, analizując konkretną sytuację, powinien rozstrzygnąć, czy zachodzi niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta czy też innych osób i w związku z tym występuje przesłanka umożliwiająca ujawnienie danych objętych tajemnicą.

W doktrynie, jako przykład podaje się zdarzenie, gdy pacjent jest chory psychicznie i stanowi zagrożenie dla innych osób bądź jest zarażony wirusem HIV – wówczas lekarz powinien zawiadomić małżonka lub partnera seksualnego, jeżeli istnieje uzasadnione podejrzenie, że nie zaprzestanie stosunków seksualnych i będzie stwarzał zagrożenie

Odnosząc się do sytuacji gwałcenia pacjenta w przeszłości należy rozważyć, czy nadal istnieje zagrożenie dla pacjenta czy też ewentualnie innych osób ze strony osoby dopuszczającej się przemocy.

Jeśli istnieje, wówczas wydaje się zasadnym powiadomienie organów ścigania, aby zapobiec sytuacji dalszego narażania pacjenta czy też ewentualnie innych osób.

Podobnie należy ocenić sytuację, gdyby aktualnie pacjent był w stanie zagrożenia zdrowia czy też życia ze strony napastnika.

Podsumowując, w naszej ocenie decyzję o powiadomieniu Prokuratury czy też Policji, lekarz psychiatra winien podjąć kierując się – nie obowiązkiem płynącym z art. 240 kk, który ma charakter zbyt ogólny i nie zwalania lekarza z zachowania tajemnicy lekarskiej, a – obowiązkiem wynikającym z przepisów szczególnych regulujących tajemnicę lekarską tj. przepisami mówiącymi, że lekarz jest zwolniony z tajemnicy w sytuacji, gdy zachowanie tajemnicy może stanowić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia pacjenta lub innych osób.

Oczywiście lekarz zwolniony jest z zachowania tajemnicy zawsze, gdy pacjent lub jego przedstawiciel ustawowy (odpowiednio poinformowany) wyrazi na to zgodę.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Lekarz, jako świadek w postępowaniu karnym

Często lekarze zgłaszają się do naszej Kancelarii mówiąc, że zostali wezwani przez prokuratora w sprawie pacjenta, którego leczenie prowadzili. Zastanawiają się, co mogą powiedzieć, jak powinni  się zachować?  Przeczytaj, jakie obowiązki i uprawnienia masz jako świadek w postępowaniu karnym.

Pierwsze pytanie jakie stawiają sobie lekarze to „czy na pewno muszę zeznawać?”. Z pewnością musisz stawić się na przesłuchanie. Jeśli termin nie będzie dla Ciebie odpowiedni możesz spróbować ustalić inny termin przesłuchania. W większości przypadków organy prokuratury/ policji otwarte są na zmianę terminu.

Drugą istotną kwestią jest sprawa tajemnicy lekarskiej. Na pewno wiesz, że pełniąc zawód zaufania publicznego zobowiązany jesteś do jej zachowania. Kwestia zachowania tajemnicy lekarskiej została uregulowana w art. 40 ustawy o zawodach lekarz i lekarz dentysty, zgodnie z którym  Lekarz ma obowiązek zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu.

Zakres tajemnicy jest bardzo szeroki i dotyczy wszelkich faktów i informacji mających związek z leczeniem i osobą pacjenta oraz jego danych takiego związku niemających (np. jego stosunków rodzinnych, zawodowych, osobistych, kontaktów i preferencji seksualnych, faktu bezpłodności itp.). Warto również wiedzieć, że tajemnica odnosi się nie tylko do informacji przekazanych przez pacjenta lub inną osobę z jego otoczenia, ale dotyczy także własnych spostrzeżeń, diagnozy, szczegóły leczenia, historię choroby i uprzednie postępowanie terapeutyczne, metody i postępy w leczeniu, wcześniejsze lub współistniejące schorzenia, hospitalizacje, przyjmowane leki.

Więcej o tajemnicy lekarskiej przeczytasz TUTAJ

W tym zakresie nie możesz ujawnić żadnych danych o pacjencie. Niemniej możesz zostać zwolniony z tajemnicy. Może tego dokonać przede wszystkim sam pacjent, który składając zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, będzie z pewnością zainteresowany, żebyś mógł zeznawać. Gdyby jednak takiej zgody nie było, to jedynie sąd może zwolnić Cię z zachowania tajemnicy lekarskiej. Jest to postanowienie, które zazwyczaj prokurator okazuje zanim zacznie Cię przesłuchiwać. Nim więc zaczniesz zeznawać, upewnij się czy na pewno zostałeś zwolniony z tajemnicy. Jeśli nie, możesz odmówić złożenia zeznań i poczekać aż takie zwolnienie nastąpi.

Zapamiętaj, że nawet w przypadku zwolnienia z obowiązku zachowania tajemnicy lekarskiej, możesz odmówić odpowiedzi na niektóre z zadanych pytań. Kiedy tak się dzieje? Lekarz jak każdy obywatel ma prawo uchylenia się od udzielenia odpowiedzi na pytanie, jeśli udzielenie odpowiedzi mogłoby narazić jego lub osobę dla niego najbliższą na odpowiedzialność za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe.

Czasem zastanawiasz się czy na takie przesłuchanie powinieneś iść z pełnomocnikiem?  Oczywiście obowiązku takiego nie ma i wszystko zależy m.in. od tego:

  • w jakim zakresie Twój udział w charakterze świadka jest związany jest z Twoją rolą w procesie leczenia,
  • prawdopodobieństwa, że to właśnie Tobie mogą być postawione ostateczne zarzuty,
  • w jakim kierunku zmierzać będą zadawane pytania,
  • jak bardzo stresować może Cię przesłuchanie przez organami wymiaru sprawiedliwości i obecność pacjenta, jego rodziny czy ich pełnomocnika.

Musisz sam ocenić czy udział Twojego pełnomocnika jest konieczny. Chcemy jednak zwrócić Twoją uwagę na jedną kwestię. Zgodnie z art. 87 § 2 Kodeksu postępowania karnego, osoba niebędąca stroną postępowania  a więc świadek może ustanowić pełnomocnika, jeżeli wymagają tego jej interesy w toczącym się postępowaniu.  Decyzję w tym zakresie podejmuje prokurator. W praktyce jednak  nie robią oni problemu w tym temacie.

No i ostatnia kwestia. Jeśli obowiązek złożenia zeznań koliduje z Twoją pracą, może zostać Ci przyznany zwrot zarobku lub dochodu utraconego z powodu stawiennictwa na wezwanie prokuratury. Jak tego dokonać? Powinieneś niezwłocznie- ustnie do protokołu lub pisemnie w terminie 3 dni od zakończenia czynności z udziałem osoby wezwanej pod rygorem utraty prawa do zwrotu tych należności – złożyć wniosek o przyznanie należności.

Jeśli będziesz potrzebował indywidualnej pomocy w tym zakresie, skonsultowania jak poważna jest sprawa, ustalenia czy potrzebny Ci pełnomocnik to oczywiście zapraszamy Cię do kontaktu z naszą Kancelarią.

FacebookLinkedInEmailPrint

KONTAKT

Kancelaria Adwokacko-Radcowska
"Podsiadły-Gęsikowska, Powierża" Sp. p.

ul. Filtrowa 61/3
02-056 Warszawa

+48 22 628 64 94
+48 600 322 901

kancelaria@prawniklekarza.pl

REGON: 369204260 NIP: 7010795766

AEKSANDRA POWIERŻA

+48 604 077 322
aleksandra.powierza@prawniklekarza.pl

KAROLINA PODSIADŁY-GĘSIKOWSKA

+48 735 922 156
karolina.podsiadly@prawniklekarza.pl