Tag: prawnik lekarza

Analiza Przypadku #10

Stan faktyczny:

Pani A. (lat 31) zdecydowała się na prowadzenie ciąży przez lek. Z. świadczącego usługi w ramach podmiotu leczniczego NZOZ Centrum Medyczne w X. 

Pani A. zgłosiła się na pierwszą wizytę do ww. lekarza w dniu 28.08.2016 r. w 7 tygodniu ciąży. Na kolejnej wizycie w dniu 19.09.2016 r. pacjentka zgłaszała lekarzowi prowadzącemu ciążę brunatne plamienia, które lekarz uznał za normalne na tym etapie ciąży.

Kolejna wizyta miała miejsce 27.09.2016 r. Wizytę tę poprzedziło wykonanie tego samego dnia badań prenatalnych. Z badań tych pacjentka dowiedziała się, że jej ciąża jest nieprawidłowo zlokalizowana – nastąpiło odwarstwienie kosmówki 22/44 mm, zaś szyjka macicy miała 15 mm długości. Lekarka wykonująca badanie prenatalne zaleciła pacjentce niezwłocznie konsultację z lekarzem prowadzącym ciążę. W tym samym dniu Pani A. udała się na wizytę do lek. Z. Po zapoznaniu się z wynikami wykonanych badań prenatalnych i wykonaniu dodatkowych badań stwierdził niską lokalizację ciąży i przepisał pacjentce luteinę, po czym odesłał pacjentkę do domu. Wyniki badań USG przeprowadzonych przez lekarza wskazały, że szyjka w godzinach wieczornych miała 15 mm. Następna wizyta ustalona została na 14 tydzień ciąży.

Z uwagi na obawy dotyczące przebiegu ciąży pacjentka w dniu 03.10.2016 r. zgłosiła się do Wojewódzkiego Szpitala w X, gdzie została przyjęta do Kliniki Położnictwa i Ginekologii. Jako rozpoznanie wskazano: 12 tygodniowa ciąża szyjkowa. Po wykonanych badaniach okazało się, że stan pacjentki zagraża jej życiu i konieczne jest natychmiastowe przerwanie ciąży. W trakcie tygodniowego pobytu w domu, po wizycie u lek. Z u Pacjentki rozwinęło się łożysko, zaś szyjka macicy w dniu przyjęcia do szpitala miała około 13 mm długości i 9 mm szerokości. Łożysko wrosło się w ścianki szyjki macicy.

W dniu przyjęcia do Szpitala pacjentkę operowano, jednakże z uwagi na fakt, że łożysko wrośnięte było w szyjkę macicy, nie udało się go usunąć. Pacjentka z martwym płodem ponad dwa miesiące przebywała na oddziale Położnictwa i Ginekologii Wojewódzkiego Szpitala w X. W okresie tym pacjentce podawano między innymi metotrexat, by możliwe było usunięcie martwej ciąży. Pacjentka korzystała również z pomocy psychologicznej oraz psychiatrycznej.

Zabieg embolizacji tętnic macicznych i ewakuacji ciąży szyjkowej, wyłyżeczkowania kanału szyjki macicy wykonano w dniu 13.12.2016 r. W dniu 21.12.2016 r. wypisano pacjentkę do domu z zaleceniami: kontroli u lekarza prowadzącego z wynikiem badań hist- pat.

W styczniu 2017 r., pojawiło się krwawienie z dróg rodnych i konieczna była reoperacja wyłyżeczkowania kanału szyjki macicy, która miała miejsce 08.01.2017 r. oraz dwukrotne przetaczanie krwi. Ostatecznie pacjentka wypisana została ze szpitala w dniu 22.01.2017 r.

Z uwagi na fakt, że pacjentka w trakcie pobytu w szpitalu musiała stale leżeć, zdiagnozowano u niej: niewydolność żyły odpiszczelowej oraz niewielkie żylaki na podudziu kończyny lewej, oraz pogłębioną lordozę lędźwiową, pogłębioną kifozę piersiową oraz skrzywienie z rotacją trzonów kręgów.

W dniu 03.08.2017 r. pacjentka poddała się operacji usunięcia żyły odpiszczelowej lewej metodą Babcocka, usunięcia żyły Giacominiego oraz usunięcia żylaków goleni lewej. Zabieg wykonano w Prywatnym Centrum Medycznym w R.

 

Stanowisko Pełnomocnika Pani A.:

Pełnomocnik Pani A. zarzucił dr Z. że:
  • nie zdiagnozował niewłaściwego położenia ciąży w trakcie wizyt Pacjentki w dniu 28.08.2016 r. i 19.09.2016 r.;
  • odesłał Pacjentkę do domu po wizycie 27.09.2016 r. i przepisał jej leki podtrzymujące ciążę, zamiast niezwłocznie skierować ją do szpitala, z uwagi na fakt niewłaściwej lokalizacji ciąży.

Pełnomocnik wskazał, że powyższe spowodowało, że ciąża nadal rozwijała się. Pacjentka zgłosiła się do szpitala tydzień później już w stanie zagrożenia życia, zaś jej dalsze leczenie było długotrwałe i dramatyczne – m.in pacjentka ponad dwa miesiące nosiła w sobie martwy płód. Wobec powyższego Pełnomocnik wniósł o wypłatę na rzecz Pani A. zadośćuczynienia w wysokości 200 000,00 zł. Sprawa została zgłoszona do ubezpieczyciela dr. Z.

Stanowisko Pełnomocnika doktora Z.

W odpowiedzi na postawione zarzuty, Pełnomocnik dr Z wyjaśnił, iż w trakcie wizyt u dr Z. wykonano 3 krotnie badanie USG, co jest procedurą ponadstandardową, gdyż zgodnie z zaleceniem Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego, pierwsze badania USG powinno się wykonać dopiero w okresie 11- 14 tygodni ciąży. W trakcie badań pacjentki wysunięto podejrzenie nieprawidłowości w przebiegu ciąży, dotyczące nieprawidłowej lokalizacji, w związku z tym pacjentkę skierowano na dodatkowe badania prenatalne celem weryfikacji.

Powikłanie, które wystąpiło u pacjentki, jest niezwykle rzadkie, stanowi około 0,1-0,2% wszystkich ciąż ektopowych (pozamacicznych), które z kolei stanowią około 2% wszystkich ciąż. Pełnomocnik podkreślił, że większość ciąż tego rodzaju stwierdza się u pacjentek po uprzednich cięciach cesarskich, co dodatkowo obniża ryzyko jej wystąpienia u pierworódki. W związku z tym, postawienie rozpoznania ciąży o nieprawidłowej lokalizacji jest bardzo trudne i często wieloetapowe. Sposób postępowania z pacjentką ambulatoryjnie był prawidłowy, tym bardziej, że brak jest w dostępnym piśmiennictwie, standardów postępowania w przypadku ciąży o nieprawidłowej lokalizacji w macicy. Jednocześnie Pełnomocnik stanął na stanowisku, że długość pobytu pacjentki w szpitalu związana była z ciężką patologią ciąży, a nie z czasem, w którym postawiono rozpoznanie. Zróżnicowanie pomiędzy ciążą o niskiej lokalizacji, a zagrażającym poronieniem jest bardzo trudne. Z tego powodu zalecono pacjentce wykonanie kontrolnego badania USG za około 2 tygodnie od ostatniej wizyty.

Opinia biegłego

Dysponując powyższymi wyjaśnieniami oraz dokumentacją medyczną Pani A. w celu ustalenia czy postępowanie dr Z. było prawidłowe i zgodne ze sztuką lekarską wystąpiono o opinię medyczną sporządzoną przez specjalistę położnictwa i ginekologii.

Opiniujący stwierdził, że dr Z. udzielił prawidłowo świadczeń medycznych Pani A.

W trakcie 3 wizyt wykonał 3 badania usg. Zachował się bardzo profesjonalnie – udzielił świadczeń ponad standard. Opiniujący podał, że plamienie o którym wspomina Pełnomocnik, może się zdarzać w ciąży wczesnej i może to być reakcją na implantację jaja płodowego. W trakcie badań wysunięto podejrzenie nieprawidłowego rozwoju ciąży. Zlecono badania prenatalne usg I trymetru, które potwierdziło niskie posadowienie ciąży. Lekarz wystawił skierowanie do Szpitala w dniu 27.09.2016 r. o treści „C1, 11 tyg. zagrażające poronienie ciąży o niskiej lokalizacji w macicy”. Opiniujący podał, że nie jest winą lekarza, że pacjentka zgłosiła się tam dopiero w dniu 03.10.2016 r.

Lekarz orzecznik podał, że ciąża szyjkowa jest rzadką patologią pośród ciąż ektopowych, początkowo może rozwijać się jak prawidłowa w dolnej części jamy macicy zwłaszcza w swych początkach. Potem stopniowo migruje w kierunku kanału szyjki powodując powiększenie szyjki i zmieniając jej anatomię. Rozwój trofoblastu – protoplasty łożyska -zachowuje się jak nowotwór naciekający okoliczne tkanki. Opiniujący wyjaśnił ponadto, że rozwój ciąży pozamacicznej szyjkowej przypomina rozwój nowotworu inwazyjnego szyjki macicy. Objawia się intensywnym krwotokiem w razie pęknięcia i bezpośrednim zagrożeniem życia w wyniku upływu krwi.

Jedyną metodą w dobie wiedzy współczesnej jest terminacja ciąży metodą farmakologiczną przy użyciu KCL oraz Metotreksatu. Jest to postępowania długotrwałe, wyczekujące ale bezpieczne pozwalające uchronić macicę przed całkowitym jej usunięciem. Ciąża pozamaciczna jako patologiczna nie zachowuje się tak jakbyśmy tego oczekiwali. Rozwija się w kanale szyjki lub w dolnym biegunie jamy macicy migrując pod wpływem ciążenia w kierunku kanału szyjki nacieka okoliczne tkanki, deformując je, stwarzając obraz zagrażającego poronienie tj. obrazu migrującego jaja płodowego w kierunku ujścia kanału szyjki. Tylko seryjne badania na polu naukowym mogą prześledzić drogę takiej ciąży a jest to niemożliwe w warunkach udzielania świadczeń leczniczych.

Lekarz orzecznik zwrócił uwagę, że nie sposób od pierwszej wizyty rozpoznać patologię. Jednak lekarz zauważył, że ciąża rozwija się nieprawidłowo wydał skierowanie do szpitala. Dr Z. miał skromną wiedzę o pacjentce bo ciąża 11 tyg. jest bardzo niewielka. Upływ czasu i warunki szpitalne oraz możliwość konsultacji między lekarzami stwarzała większe możliwości w ustaleniu ostatecznego rozpoznania i wyboru właściwej metody leczenia.

W ocenie opiniującego dr Z. postąpił prawidłowo kierując pacjentkę do Szpitala w dniu 27.09.2016 r. Tym samym w opinii lek. orzecznika brak jest związku przyczynowego pomiędzy postępowaniem lekarza a następstwami zdrowotnymi Pani A.

Rozstrzygnięcie 

Wobec braku wyczerpania wszystkich przesłanek odpowiedzialności deliktowej Ubezpieczyciel dr Z. odmówił uznania odpowiedzialności i wypłaty jakichkolwiek świadczeń.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

REJESTR UMÓW – nowy obowiązek podmiotów leczniczych

Od 1 lipca 2022 r. na wybrane podmioty lecznicze zostanie nałożony obowiązek uzupełniania Centralnego Rejestru Umów. Stanie się tak na mocy ustawy z dnia 14 października 2021 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw, która zmieni m.in. ustawę o finansach publicznych.

Pamiętajcie, że obowiązek rejestracji dotyczyć będzie wszystkich umów zawartych od stycznia 2022 r.

Centralny rejestr umów zawartych przez jednostki sektora finansów publicznych prowadzi Minister Finansów w formie systemu teleinformatycznego (rejestr będzie dostępny w internecie od 01.07.2022). Na stronie rządowej znajdziemy przykład rejestru umów zawartych przez Ministra Aktywów Państwowych.  Dane do rejestru wprowadzają dyrektorzy podmiotów leczniczych (lub osoby przez nich upoważnione).

  1. Na które podmioty lecznicze został nałożony obowiązek?

Obowiązek prowadzenia jawnego rejestru umów dotyczy jedynie podmiotów leczniczych, będącymi jednostkami sektora finansów publicznych:

  • Jednostki budżetowe
  • Samodzielne publiczne zakłady opieki zdrowotnej (SPZOZ)
  1. Jakie umowy należy rejestrować?

Wyróżniamy trzy warunki dla umów, które muszą zostać spełnione ŁĄCZNIE:

  • mogą podlegać udostępnieniu na podstawy ustawy o dostępie do informacji publicznej
  • wartość przekracza 500zł
  • nie nadano im klauzuli „ściśle tajne”, „tajne”, „poufne”, „zastrzeżone”.

W związku z tym będą to przykładowo umowy:

– z Narodowym Funduszem Zdrowia

– z Ministerstwem Zdrowia

– o świadczenie usług

– o podwykonawstwo

– o roboty budowlane

– darowizny

Pamiętajcie, że umowy cywilnoprawne (np. kontrakty lekarskie) oraz umowy pracownicze podlegają dostępowi publicznemu, toteż również należy je zarejestrować od 1 lipca 2022 r. (jeśli przekroczą wartość 500 zł oraz nie nadano im klauzuli tajności).

  1. Jakie są wymagania dotyczące rejestru umów?

Do ustawy o finansach publicznych z dniem 1 lipca 2022 r. zostanie dodany art. 34a, który w określi wymagania dot. rejestru. Zgodnie z nim rejestr obejmie takie dane jak np.

  • datę i miejsce zawarcia umowy;
  • okres obowiązywania umowy;
  • wartość przedmiotu umowy;
  • informacje o źródłach i wysokości współfinansowania przedmiotu umowy.

Poza tym Centralny Rejestr Umów ma być prowadzony bez zbędnej zwłoki, nie później jednak niż w terminie 14 dni od daty zawarcia umowy.

  1. Kary za niezarejestrowanie umów

Odpowiedzialność karna za niedokonanie obowiązku spoczywać będzie na kierownikach jednostek sektora finansów publicznych, czyli na dyrektorach podmiotów leczniczych (lub na osobach, które są uprawnione do kierowania podmiotem i jego reprezentacji na zewnątrz).

Kto zignoruje obowiązek rejestracji lub poda w rejestrze fałszywe dane podlegać będzie karze:

  • Grzywny,
  • Karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Jak widzicie, zaniechanie obowiązku wprowadzania danych do do rejestru umów prowadzić będzie do poważnych konsekwencji prawnych, w związku z czym poinformowałyśmy Was o tym fakcie niezwłocznie. Miejcie to na uwadze i dobrze przygotujcie się do 1 lipca 2022 r., aby uniknąć sankcji.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Obowiązek szczepień ochronnych u dzieci według programu szczepień ochronnych

W dniu 9 marca 2022 zapadł bardzo ciekawy wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (Wyrok NSA z 9.03.2022 r., II OSK 769/19) traktujący o zasadności szczepień ochronnych u dzieci.

Wyrok ten potwierdza m.in., iż obowiązek poddania się szczepieniu ochronnemu przez dziecko nie narusza przepisów Konstytucji ani innych przepisów prawa powszechnie obowiązującego.

Cała historia ma swój początek w związku nałożeniem przez Wojewodę na matkę małoletniego dziecka kary grzywny w wysokości 500 zł ze względu na fakt, iż nie stawiała się z dzieckiem na badanie kwalifikacyjne i szczepienie w podmiocie leczniczym. Matka dziecka nie dostarczyła lekarskiego zaświadczenia potwierdzającego czasowe lub stałe przeciwwskazanie do realizacji powyższych szczepień u dziecka. Dziecko nie otrzymało w efekcie zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych (PSO) szczepionki. Matka uważała, iż została niesłusznie ukarana a sprawa znalazł swój finał, aż w Naczelnym Sądzie Administracyjnym.

Naczelny Sąd Administracyjny rozpatrując przedmiotową podkreślił, że:

➡️ osoby przebywające na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej są obowiązane na zasadach określonych w ustawie do poddawania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym w ramach Narodowego Programu Szczepień Ochronnych [art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (dalej: u.z.z.z.)]

➡️ Minister Zdrowia wydał „rozporządzenie w sprawie wykazu”, w którym ustalił wykaz (zakres) obowiązkowych szczepień ochronnych, ze wskazaniem, kto i w jakich sytuacjach podlega szczepieniu ochronnemu przeciw konkretnej chorobie, w tym – jeśli chodzi o dzieci – w jakim okresie ich życia.

➡️ dzieci są obowiązane do poddawania się szczepieniom ochronnym przeciw chorobom zakaźnym zwanym dalej „obowiązkowymi szczepieniami ochronnymi” (art. 17 ust. 1 u.z.z.z.,)

Z tych wszystkich przepisów można wyinterpretować normę prawną, która ustanawia prawną powinność poddania dziecka szczepieniu ochronnemu.

Obowiązek poddania się obowiązkowym szczepieniom ochronnym wynika z mocy przepisów ustawowych. Wykonanie tego obowiązku – czyli poddania się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu z mocy prawa zabezpieczone jest przymusem administracyjnym oraz odpowiedzialnością regulowaną przepisami Kodeksu wykroczeń.

Jego niedochowanie aktualizuje obowiązek wszczęcia postępowania egzekucyjnego, którego rezultatem będzie przymusowe dochodzenie poddania dziecka szczepieniu ochronnemu. Stąd też zostało wydane postanowienie Wojewody o nałożeniu kary grzywny.

Sąd podkreślił, że poddanie się lekarskiemu badaniu kwalifikacyjnemu jest elementem obowiązku szczepienia ochronnego.

Tylko w trybie lekarskiego badania kwalifikacyjnego następuje określenie czy nie występują przeszkody w stanie zdrowia osoby objętej obowiązkiem szczepienia, które wykluczają jego wykonanie. Zatem to nie rodzin samodzielnie decyduje czy dziecko może zostać poddane szczepieniu czy też nie, a lekarz.

Niepoddanie się badaniu kwalifikacyjnemu jest równoznaczne z niewykonaniem obowiązku poddania się obowiązkowemu szczepieniu ochronnemu.

Sąd podkreślił, że:
  • władze publiczne mają obowiązek zwalczania chorób epidemicznych oraz zapobiegania negatywnym dla zdrowia skutkom degradacji środowiska ( art. 68 ust. 4 Konstytucji RP) – powyższy obowiązek nie pozostaje w sprzeczności z poszanowaniem życia prywatnego i rodzinnego jednostki również przewidziany w Konstytucji RP.

Przecież bowiem to do podstawowych wartości zapisanych w Konstytucji RP należy ochrona zdrowia (art. 68 ust. 1 Konstytucji RP).

  • Na organach państwa ciąży obowiązek stosowania takich środków prawnych dla gwarancji ochrony zdrowia, a w to wchodzi obowiązek zapobiegania chorobom przez określenie obowiązków jednostki, w tym obowiązku poddania się szczepieniom ochronnym.
  • Sąd podkreślił, że w myśl art. 83 Konstytucji RP, każdy ma obowiązek przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej.

Zachęcamy Was do zapoznania się ze szczegółowym uzasadnieniem wyroku – choć ostrzegamy jest mocno „prawnie” napisany .

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Zadośćuczynienie pieniężne dla najbliższych członków rodziny poszkodowanego – nowe roszczenie pacjentów.

Czy wiecie, że od pewnego czasu, członkowie rodzin osób poszkodowanych, w tym poszkodowanych na skutek błędów medycznych, mają możliwość zgłaszać nowy typ roszczeń?
Chodzi o roszczenia związane z naruszeniem więzi rodzinnej.

W zakresie możliwości orzekania zadośćuczynienia na rzecz osób bliskich poszkodowanego, który doznał ciężkiego i nieodwracalnego uszczerbku na zdrowiu do tej pory wypowiadały się sądy, ale brak było konkretnej podstawy prawnej do dochodzenia zadośćuczynienia.

W dotychczasowej linii orzeczniczej przeważało stanowisko, zgodnie z którym krzywda tego rodzaju podlega naprawieniu poprzez przyznanie odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia.
Wyłomem w powyższym zakresie stała się Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2019 r. (sygn. akt NSNZP 2/19,) w której Sąd Najwyższy stanął na stanowisko, iż:

Osobie bliskiej poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego rozstroju zdrowia, nie przysługuje zadośćuczynienie pieniężne na podstawie art. 448 Kodeksu cywilnego.”

Rozbieżne orzecznictwo sądów spowodowało, że ustawodawca rozwiewając wątpliwości, dokonał nowelizacji ustawy. W uzasadnieniu projektu zmiany ustawy wyjaśniono, że:

Celem tej zmiany jest ustanowienie prawidłowej podstawy normatywnej dla odpowiedzialności cywilnej za krzywdę najbliższych członków rodziny poszkodowanego, która polega na niemożności nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej z poszkodowanym, z powodu wyrządzenia u poszkodowanego trwałego i ciężkiego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.”

 

I tak z dniem 19 września 2021 r. wszedł w życie artykuł 4462  kodeksu cywilnego.  Wskazuje on, że:

 W razie ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, skutkującego niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej, sąd może przyznać najbliższym członkom rodziny poszkodowanego odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę.”

Zmiana Kodeksu cywilnego stworzyła więc konkretny instrument prawny do dochodzenia zadośćuczynienia za krzywdę, której doznają członkowie najbliższej rodziny poszkodowanego w związku z niemożnością nawiązania lub utrzymania z nim więzi rodzinnej.

Aby dochodzenie takiego zadośćuczynienia było zasadne muszą zostać łącznie spełnione dwie przesłanki:

  • ciężkie i trwałe uszkodzenie ciała lub wywołanie rozstroju zdrowia;
  • uszkodzenie ciała lub rozstrój zdrowia skutkuje niemożnością nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej.

Dlaczego jest to takie istotne dla lekarzy?

Przepis ten ma zastosowanie m.in. w sytuacji, gdy na skutek błędu medycznego, poszkodowany pacjent znajdzie się w stanie wegetatywnym i nie będzie mógł się kontaktować z otoczeniem. W takim właśnie przypadku bliscy będą mogli żądać zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w postaci zerwanej więzi rodzinnej.  Przepis ten jednak nie ma zastosowania jedynie do zerwania „nawiązanych” już więzi rodzinnych, a więc w sytuacji między żyjącymi najbliższymi członkami rodziny. Możliwość dochodzenia roszczeń będą mieli również najbliżsi za szkody wyrządzone nienarodzonemu dziecku w okresie ciąży lub w czasie porodu wskutek błędów medycznych.

Musisz wiedzieć o jeszcze jednej rzeczy.  Ponieważ przepis wszedł w życie stosunkowo niedawno, może się wydawać, że swoim zakresem obejmuje jeszcze niewiele przypadków. Nic bardziej mylnego. Ustawodawca  wprowadził przepis zgodnie z którym:

Do zdarzeń, których skutkiem jest niemożność nawiązania lub kontynuowania więzi rodzinnej przez najbliższych członków rodziny z poszkodowanym z powodu wyrządzenia u niego ciężkiego i trwałego uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepis art. 4462 ustawy zmienianej w art. 1.”

Oznacza to, że prawo do zadośćuczynienia za zerwanie więzi rodzinnej odnosi się także do zdarzeń powstałych przed dniem wejścia ustawy w życie.

 

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Strona 4 z 4

KONTAKT

Kancelaria Adwokacko-Radcowska
"Podsiadły-Gęsikowska, Powierża" Sp. p.

ul. Filtrowa 61/3
02-056 Warszawa

+48 22 628 64 94
+48 600 322 901

kancelaria@prawniklekarza.pl

REGON: 369204260 NIP: 7010795766

AEKSANDRA POWIERŻA

+48 604 077 322
aleksandra.powierza@prawniklekarza.pl

KAROLINA PODSIADŁY-GĘSIKOWSKA

+48 735 922 156
karolina.podsiadly@prawniklekarza.pl