Tag: prawnik lekarza Strona 2 z 4

Lekarz a reklama [aktualizacja]

Ponad 3 lata temu ukazał się na naszym blogu wpis, poruszający problematyczną kwestię reklamy [TUTAJ]. Co wolno lekarzowi? Czy możesz mieć własną markę odzieżową, a tym samym promować ją na stronie internetowej swojej praktyki? Jakie treści na Instagramie możesz zamieszczać?

Temat wydaje się być dalej aktualny, stąd też w dzisiejszym poście nieco „odświeżymy” zagadnienie „lekarz a reklama” oraz odpowiemy na nowe pytania, które w tym zakresie do nas kierowaliście.

Przypomnijmy, iż krajowe regulacje w sposób bardzo ogólny odnoszą się do zakazu reklamy. W art. 63 Kodeksu Etyki Lekarskiej wskazano tylko, że lekarz może tworzyć swoją opinię zawodową jedynie w oparciu o wyniki swojej pracy, dlatego wszelkie reklamowanie się jest zabronione. Natomiast art. 14 ust. 1 ustawy o działalności leczniczej stanowi, iż:

Podmiot wykonujący działalność leczniczą podaje do wiadomości publicznej informacje o zakresie i rodzajach udzielanych świadczeń zdrowotnych. Treść i forma tych informacji nie mogą mieć cech reklamy”.

Wyróżniamy reklamę bezpośrednią i pośrednią. Jaka jest różnica między nimi?

  • reklama BEZPOŚREDNIA charakteryzuje się tym, że jej celem jest zwrócenie uwagi na konkretne usługi lub towary i w konsekwencji skłonienie potencjalnego odbiorcy reklamy do skorzystania z tego rodzaju usługi lub nabycia towaru,
  • reklama POŚREDNIA charakteryzuje się wykorzystaniem w przekazach kierowanych do potencjalnych klientów zabiegu polegającego na wykorzystaniu oznaczenia odróżniającego, które jest symbolem określonego produktu, w celu wyróżnienia innego towaru, usługi, przedsiębiorstwa lub określonej działalności.
 PRZYKŁAD: wprowadzenie przez podmiot wykonujący działalność leczniczą na rynek określonego produktu lub usługi, niezwiązanego bezpośrednio z działalnością leczniczą, a oznaczonego znakiem lub symbolem, pod którym podmiot ten prowadzi swoją działalność. Np. kalendarze z logo lekarza, czy też podmiotu leczniczego. 

Reklama bezpośrednia jest zabroniona przez KEL oraz przez ustawę o działalności leczniczej. Jako lekarz nie możesz bezpośrednio reklamować udzielanych świadczeń zdrowotnych. Reklama pośrednia jest dozwolona. 

O Uchwale Naczelnej Rady Lekarskiej numer 29/11/VI z dnia 16 grudnia 2011 roku w sprawie szczegółowych zasad podawania do publicznej wiadomości informacji o udzielaniu przez lekarzy i lekarzy dentystów świadczeń zdrowotnych, pisałyśmy w poprzednim poście dot. reklamy. W owym wpisie znajdziecie:

  • dane, które można podawać do publicznej wiadomości,
  • sposoby przekazywania informacji,
  • co cechuje reklamę.
Lekarzu, pamiętaj, żeby pod żadnym pozorem nie używać poniższych zwrotów:
  • Jestem lekarzem numer 1 w zakresie…
  • Jestem najlepszym specjalistą z zakresu…
  • Posiadam pierwszy gabinet zajmujący się…
  • Wyleczę Cię z…
  • Dzięki moim metodom Twoje problemy zdrowotne znikną,
  • Podejmując leczenie u mnie Twoja choroba zniknie w ciągu miesiąca…
  • Jeśli skorzystasz z moich usług już teraz otrzymasz rabat w wysokości….
  • Jeśli kupisz trzy wizyty czwarta będzie gratis.
  • Korzystam z najlepszego sprzętu na rynku itp.
Uwaga! Miej na uwadze, że chodzi tutaj o informacje podawane do publicznej wiadomości (np. w Internecie). W bezpośrednim kontakcie z pacjentem oczywiście możesz zaproponować mu preferencyjne warunki leczenia, czy też opowiedzieć jakiego rodzaju sprzęt jest wykorzystywany przy leczeniu danej dolegliwości

Podsumowując zagadnienie dotyczące zakazu promocji/reklamy własnej działalności:

  • Wg polskich regulacji nie możesz w sposób bezpośredni reklamować świadczeń zdrowotnych (jestem najlepszy, skorzystaj z moich usług itp.);
  • Zakaz reklamy bezpośredniej dotyczy jedynie świadczeń zdrowotnych lekarza;
  • Brak jest zakazu reklamowania innej działalności niż świadczenia zdrowotne (zatem możesz np. promować swoje książki, sklep internetowy czy też produkty fizyczne)
  • Możesz używać np. google ads czy facebook ads itp. do promowania swojej aktywności niezwiązanej z udzielaniem świadczeń zdrowotnych (możesz promować webinary, szkolenia, promocje książek, itp.).

Przepisy prawa powszechnego nie zabraniają Ci prowadzenia innej aktywności niż udzielanie świadczeń zdrowotnych.

Ale UWAGA!

Niemniej, nie sposób pominąć norm postępowania wynikających z KEL. Już w art. 1 ust. 2 i 3 czytamy, że normy etyczne lekarza zobowiązują go do dbania o godność zawodu lekarskiego, a naruszeniem godności zawodu jest każde postępowanie lekarza, które podważa zaufanie do zawodu. Zatem, podejmując się nowych aktywności należy każdorazowo rozważyć czy nie naruszają one godności zawodu i czy nie podważają one zaufania do zawodu lekarza.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Czy lekarz przyjmujący prywatnie może wystawić receptę z refundacją na lek?

Bardzo często pacjenci, jak i zdarza się, że lekarze sądzą, iż w sytuacji, gdy pacjent korzysta z usług lekarza na zasadach komercyjnych, wówczas pacjenci nie mogą otrzymać recepty na lek refundowany. Jest to na szczęście mylne przekonanie.

 

Jeśli pacjent jest ubezpieczony (a właściwie jest świadczeniobiorcą w myśl art. 2 ust. 1 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych) to jako lekarz przyjmujący prywatnie może wystawić receptę refundowaną.
 
Otrzymanie recepty z refundacją nie jest zależne od tego czy jako lekarz masz kontrakt z NFZ – nota bene od 2015 r. lekarze nie mają obowiązku podpisywania umów z NFZ. Refundacja leku na receptę czy też na wyroby medyczne jest bowiem uprawnieniem i przywilejem pacjenta ubezpieczonego.
Co do zasady każdy lekarz przyjmujący prywatnie może wystawić receptę refundowaną.
Ustawa o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych wskazuje, że realizację świadczeń, w postaci leków dostępnych w aptece na receptę przysługuje pacjentowi na podstawie recepty wystawionej przez osobę uprawnioną (art. 48)
 
Natomiast osobą uprawnioną do wystawienia recepty jest osoba posiadająca prawo wykonywania zawodu medycznego, która na podstawie przepisów dotyczących wykonywania danego zawodu medycznego, jest uprawniona do wystawiania recept. (art. 2 ust. 14)
Zatem każdy lekarz posiadający prawo wykonywania zawodu może wystawić receptę na refundowany lek.
W tym zakresie ustawodawca nie wskazuje na inne przesłanki pozwalające na wypisanie recepty z refundacją. 
Post o wystawianiu recept pro familiae dla wszystkich członków rodziny znajdziecie [TUTAJ], natomiast o receptach dla osób o statusie uchodźcy pisałyśmy [TUTAJ].
 
Oczywiście są pewnego rodzaju ograniczenia związane z uprawnieniami lekarzy mogącymi wypisywać recepty dla pacjentów o szczególnych uprawnieniach np. seniorów, niemniej nie jest to ograniczenie uzależnione od tego czy recepta będzie wypisana na wizycie prywatnej czy państwowej. Niemniej ten temat poruszymy w innym poście.
 
W kolejnym wpisie związanym z receptami dowiecie się czy nie mając kontraktu z NFZ możecie być poddani kontroli ze strony tego Funduszu.
 
FacebookLinkedInEmailPrint

Leczenie off-label

Słyszeliście o leczeniu off-label? Być może dla niektórych z Was to zupełnie nowe pojęcie? Leczenie off-label to stosowanie leku w inny sposób niż ten wskazany w instrukcji i w charakterystyce produktu leczniczego.

Dlaczego leczenie off-label wywołuje tyle emocji? Z pewnością rzutuje na komfort prawny i faktyczny przy przepisywaniu leków przez lekarzy. Czy słusznie? Sprawdźmy, co mówi na to prawo!

Czym jest charakterystyka produktu leczniczego?

W Polsce pozwolenie na dopuszczenie leku do obrotu wydawane jest przez Urząd Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. 

Procedury te toczą się na podstawie dokumentacji, szczególnie wyników badań, które dostarczane są przez wnioskodawcę. Wnioskodawca musi złożyć druki informacyjne – dokumenty oceniane przez Prezesa Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych rejestracji leków.

Najważniejszym drukiem jest właśnie charakterystyka produktu leczniczego, która ma strukturę przewidzianą prawem. Z punktu widzenia lekarza ma ona najważniejsze znaczenie. Opisane są w niej:

  • skład,
  • właściwości,
  • dawkowanie,
  • możliwe działania niepożądane,
  • na jakie choroby jest skierowany. 

Czy charakterystyka produktu wiąże prawnie lekarza?

Działanie lekarza wymaga ustalenia pewnego standardu. Mówi o tym art. 4 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty:

Lekarz ma obowiązek wykonywać zawód, zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, dostępnymi mu metodami i środkami zapobiegania, rozpoznawania i leczenia chorób, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz z należytą starannością.”

Z ww. przepisu nie wynika zatem, że jesteś związany charakterystyką produktu leczniczego.

Lekarz korzysta z wiedzy medycznej, która ma być AKTUALNA. Jednak zwrot ten przysparza wiele problemów nie tylko natury prawnej. Przecież nie istnieje żadna hierarchia źródeł wiedzy medycznej – nie ma jednego wiążącego podręcznika medycznego z danej dziedziny. Poziom aktualności wiedzy może być określany na podstawie np. wytycznych wydawanych przez towarzystwa medyczne.

Zatem charakterystyki produktu leczniczego nie można traktować jako kompletnego i zawsze aktualnego źródła wiedzy medycznej, ponieważ z różnych powodów może nie być aktualna np. właśnie ze względu na rozwój medycyny, czy wykonane dotychczas badania.

Warto też wspomnieć, iż art. 4 § 1 ustawy Prawo farmaceutyczne dopuszcza możliwość stosowania leku w uzasadnionej sytuacji (ochrona życia lub zdrowia pacjenta), gdy nie jest on dopuszczony na rynku krajowym. Należy pamiętać, że takie produkty lecznicze muszą być dopuszczone do obrotu w kraju, z którego są sprowadzane oraz posiadać aktualne pozwolenie dopuszczenia do obrotu (z zastrzeżeniem importu docelowego).

Poglądy na temat leczenia off-label

Obecnie dominują dwa poglądy uzasadniające leczenie off-label. Pierwszy z nich wywodzi się z koncepcji stanu wyższej konieczności i zakłada, iż koniecznym jest spełnienie jednej z trzech przesłanek, aby móc zastosować ten typ leczenia. Tymi przesłankami są:

  • konieczność ratowania życia,
  • wyczerpanie innych dostępnych leków zarejestrowanych w danym wskazaniu i brak zadowalającego efektu (wyczerpanie możliwości leczenia),
  • konieczność leczenia i brak produktów leczniczych zarejestrowanych w danym wskazaniu

Drugi pogląd, który pozwoli Ci leczyć poza rejestracyjnymi wskazaniami jest potraktowanie off-label jak eksperymentu leczniczego. Zgodnie z art. 21 § 2 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty:

Eksperymentem leczniczym jest wprowadzenie nowych albo tylko częściowo wypróbowanych metod diagnostycznych, leczniczych lub profilaktycznychw celu osiągnięcia bezpośredniej korzyści dla zdrowia osoby chorej. Może on być przeprowadzony, jeżeli dotychczas stosowane metody nie są skuteczne albo jeżeli ich skuteczność nie jest wystarczająca […]”.

Podsumowując – jako lekarz możesz uzasadnić konieczność stosowania leku poza wskazaniami rejestracyjnymi ze względu na stan wyższej konieczności (czyli poprzez spełnienie jednej z trzech ww. przesłanek) lub potraktowanie leczenia jako eksperymentu leczniczego.

Czy lekarz musi spełnić określone wymogi w przypadku stosowania off-label?

Przede wszystkim wymagane jest poinformowanie pacjenta o planowanym leczeniu. Pisemna zgoda pacjenta wymaga jest przez przepisy prawne w przypadku leczenia o podwyższonym ryzyku – zatem sam musisz ocenić czy wybrane przez Ciebie leczenie off-label będzie wiązało się z większym ryzykiem.

Jeśli tak, to pacjent zawsze musi podpisać zgodę na leczenie. Jeśli zastosowanie danego leku w Twojej opinii będzie mało inwazyjne, wystarczy zgoda ustna bądź dorozumiana np. poprzez realizację recepty w aptece.

Konkludując, leczenie off-label jest jak najbardziej dopuszczalne po spełnieniu ww. przesłanek. Nie musisz wyczerpać innych możliwości leczniczych, jeśli podanie leku off-label przyniesie bezpośrednią korzyść dla zdrowia osoby chorej.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

Analiza Przypadku #12

Stan faktyczny:

W kwietniu 2015 r., Pani A. doznała otarcia naskórka stopy lewej. W związku z faktem, iż rana nie goiła się Pani A. w dniu 09.05.2015 r. zgłosiła się do Przychodni Lekarza Rodzinnego „ J” s.c. w R. , gdzie otrzymała pomoc medyczną. Kolejne wizyty odbywały się w dniach 14, 28 i 30.06.2015 r.

W związku z brakiem poprawy stanu zdrowia Pani A. rozpoczęła leczenie w innej placówce medycznej, gdzie ostatecznie została skierowana do szpitala.

Po przeprowadzeniu szeregu badań u Pani A. rozpoznano alergiczne zapalenie naczyń i podejrzenie leukoklastycznego zapalenia naczyń.

Stanowisko Pełnomocnika Pani A.:

Pełnomocnik Pani A. zarzucił Przychodni Lekarza Rodzinnego „ J” s.c. , że w placówce nie rozpoznano właściwej choroby tj. leukoklastycznego zapalenia naczyń a leczenia było prowadzone przewlekle.

Ponadto, w Jego opinii lekarz rodzinny nie wdrożył stosownego leczenia, nie skierował pacjentki na dodatkowe badania, które były niezbędne ze względu na brak działania ordynowanego antybiotyku i postępujące rozlewanie się rany.

Pełnomocnik podniósł dodatkowo, że brak rozpoznania choroby we wczesnym jej stadium był bardzo istotny z punku widzenia dalszych konsekwencji dla obecnego stanu zdrowia pacjentki.  W celu ustalenia czy działanie lekarzy z ubezpieczonej Placówki było prawidłowe, zasięgnęło opinii medycznej lekarza specjalisty z zakresu dermatologii i wenerologii.

Opinia lekarza orzecznika:

Opiniująca lekarz wskazała, iż po urazie naskórka w okolicy kostki lewej u Pani A. w Przychodni „J” zastosowano leczenie miejscowe, antybiotykoterapię, wydano zwolnienie z pracy, a w związku z brakiem poprawy stanu miejscowego skierowano do chirurga i dermatologa. Wykonane w tym czasie w dniu 29.05.2015 r. badania laboratoryjne (morfologia, OB, CRP, UA, ASO prawidłowe) nie wskazywały na progresję choroby. Opiniująca wskazała, że nie można stwierdzić, co było powodem dolegliwości zgłaszanych przez Panią A.

Wyjaśniła, że przyczyną zapalenia naczyń mogą być czynniki infekcyjne (wirusy, bakterie, grzyby, robaczyce, nowotwory, choroby autolmmunologiczne, leki, pożywienie i toksyny).

Nadmieniła, że chociaż Pani A leczona była w związku z alergicznym zapaleniem naczyń i podejrzeniem leukoklastycznego zapalenia naczyń, obraz mikroskopowy nie dał podstaw do rozpoznania leukoklastycznego zapalenia naczyń.

Biorąc pod uwagę powyższe, Opiniująca stanęła na stanowisku, że w związku z udzielanymi przez Przychodnię Lekarza Rodzinnego „J” s.c. świadczeniami medycznymi, nie dopatrzono się błędów medycznych i uchybień.

Rozstrzygnięcie:

Tym samym wobec braku wystąpienia jednej z przesłanek odpowiedzialności deliktowej, tj. winy, brak było podstaw do przyjęcia ochrony ubezpieczeniowej, a tym samym wypłaty odszkodowania za zaistniałe zdarzenie przez ubezpieczyciela Przychodni Lekarza Rodzinnego „J” s.c.

 

FacebookLinkedInEmailPrint

KONTAKT

Kancelaria Adwokacko-Radcowska
"Podsiadły-Gęsikowska, Powierża" Sp. p.

ul. Filtrowa 61/3
02-056 Warszawa

+48 22 628 64 94
+48 600 322 901

kancelaria@prawniklekarza.pl

REGON: 369204260 NIP: 7010795766

AEKSANDRA POWIERŻA

+48 604 077 322
aleksandra.powierza@prawniklekarza.pl

KAROLINA PODSIADŁY-GĘSIKOWSKA

+48 735 922 156
karolina.podsiadly@prawniklekarza.pl