Nowy Rok to dobry moment, żeby  dowiedzieć się jakie zmiany w ochronie zdrowia – istotne z punktu widzenia lekarza – zaczną obowiązywać w 2020 roku.

Najważniejszą i chyba najczęściej dyskutowaną jest wprowadzenie od 08 stycznia 2020 r. obowiązku wystawiania recepty w formie elektronicznej. Chociaż rozwiązanie to nie jest nowe, to obecnie będzie ono już obowiązkowe. Wprowadzone zmiany miały na celu wyeliminowanie problemu nieczytelnych recept, ograniczenie błędów oraz poprawę jakości obsługi pacjentów. Po zmianie przepisów pacjent nie otrzyma już recepty „do ręki”. Będzie ona zapisana w Systemie Informacji Medycznej,  na platformie P1. Lekarz udostępni pacjentowi np. smsem lub mailem specjalny kod kresowy, za pomocą którego recepta będzie identyfikowana. Jeśli pacjent nie korzysta z Internetowego Konta Pacjenta, zobowiązany będziesz przekazać mu wydruk informacyjny. Po zeskanowaniu takiego kodu apteka będzie w stanie zlokalizować właściwy dokument w systemie i zrealizować receptę. E-recepta opatrzona będzie jedynie podpisem elektronicznym, nie będzie wymagała pieczątki i podpisu. Co do zasady, na jednej e-recepcie może być przepisany tylko jeden lek, ale istnieje możliwość wystawienia tzw. recepty zbiorczej, na którą składa się maksymalnie 5 leków. W przypadku, gdyby okazało się, że przy wystawianiu e-recepty doszło do pomyłki, może być ona anulowana.  Musisz wiedzieć, że pomimo obowiązkowej formy elektronicznej, w ściśle określonych sytuacjach będziesz miał możliwość wystawienia recepty papierowej. Będą to recepty w ramach importu docelowego, recepty o nieustalonej tożsamości, recepty transgeniczne (te jednak tylko do końca 2020). Będziesz mógł również wystawić receptę w formie papierowej w przypadku braku dostępu do systemu e-zdrowie, np. z powodu awarii systemu lub Internetu. Wystawiając natomiast recepty pro auctore i pro familiae będziesz miał możliwość wyboru pomiędzy formą papierową a elektroniczną. Chociaż obecnie nie przewidywane są kary za wystawienie recept – wbrew przepisom – w formie elektronicznej, warto żebyś wiedział, że do konsultacji trafił projekt rozporządzenia, zakładający wprowadzenie od 1 lipca 2020 roku kar za niepodłączenie się do systemu P1 – 5.000 zł dla szpitali, 1.000 zł dla innych podmiotów.

Drugą z istotnych nowości, jest wprowadzenie obowiązku prowadzenia dokumentacji medycznej w formie dokumentacji elektronicznej. Obecnie obowiązujące Rozporządzenie Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania dopuszcza zarówno papierowe, jak i elektroniczne prowadzenie dokumentacji. Rozporządzenie to obowiązuje jednak jedynie do 01 kwietnia 2020 r. W związku z tym, w Ministerstwie Zdrowia obecnie trwają prace nad nowym aktem prawnym, który za podstawową formę prowadzenia dokumentacji medycznej uznaje dokumentację elektroniczną. Co prawda, według założeń projektu możliwe jest prowadzenie dokumentacji w postaci papierowej, ale tylko w przypadku braku warunków organizacyjno-technicznych dla prowadzenia dokumentacji w postaci papierowej, rozumianych jako stały brak rozwiązań informatycznych lub czasowa niemożność prowadzenia dokumentacji w postaci elektronicznej np. wskutek awarii systemu teleinformatycznego, w którym jest prowadzona  dokumentacja, czy sprzętu. Projekt zakłada ujednolicenie prowadzenia dokumentacji medycznej w danym podmiocie udzielającym świadczeń zdrowotnych. Oznacza to, iż konieczne jest prowadzenie dokumentacji medycznej albo w postaci papierowej albo elektronicznej. Ustawodawca położył również nacisk na współpracę między różnymi podmiotami sprawującymi opiekę nad tym samym pacjentem. Dlatego na lekarza nałożony został m. in. obowiązek przekazywania wszystkich dokumentów, które mają na celu zapewnienie ciągłości leczenia. W Rozporządzeniu wskazano, że prowadzenie dokumentacji w obecnej formie – a więc papierowej oraz elektronicznej będzie możliwe jedynie do dnia  30 czerwca 2020 r.

 

Lekarze rodzinni mogą też liczyć na wyższe stawki za pacjentów, którzy będą pod ich opieką z ustabilizowanymi chorobami tarczycy, cukrzycą i chorobami układu krążenia. Bonusy za efekt leczenia obejmą również walkę z nadwagą i otyłością wśród Polaków.

Ostatnią zmianą jest program pilotażowy zaproponowany przez NFZ w ramach finansowania leczenia refundowanego przez fundusz. Pomysł NFZ oparty jest na płaceniu za „efekt końcowy leczenia, a nie za procedurę”. Jak to się przełoży na pracę lekarza? Lekarze rodzinni  mogą otrzymać wyższe stawki za pozostających pod ich opieką pacjentów z ustabilizowanymi chorobami tarczycy, cukrzycą i chorobami układu krążenia. Wyższe stawki są przewidziane również, jeśli efekty leczenia dotyczą  walki z nadwagą i otyłością wśród Polaków. Ma to na celu przeniesienie ciężaru leczenia ze specjalistów – endokrynologa, diabetologa czy kardiologa, na lekarzy rodzinnych.

Oczywiście zmian jest więcej, ale  zależało nam, żeby zasygnalizować Wam te, które mają  bezpośredni wpływ na pracę lekarza. Nie ma więc potrzeby odnosić się do nich w jakiś szczególny sposób.

Co przyniesie nowy rok? Czas pokaże. Będziemy śledzić zmiany i informować Was na bieżąco o sprawach ważnych z punktu widzenia wykonywanego przez Was zawodu.

 

 

 

FacebookLinkedInEmailPrint